akcja w okolo 50 sek. pt. "nie widze nic ale zapie**alam" szkoda ze mu tam tir na czolowke nie wyjechal to moze cwe* przy odrobinie szczescia by sie tam rozj***l i juz nie powodowal niepotrzebnego zagrozenia na drodze. mozgu u nie brak jak widac a takich kierowcow na drogach jest w ch*j.

to samo dokladnie tyczy sie tego idioty z 3;07 wyprzedzajacego w takim miejscu. tylko ze tam nikt by sie nie rozpedzil wiec musialby chyba czolg jechac zeby takiego smiecia sprasowac. W przypadku tak zacnych filmikow i tak kiblarzowi udalo sie wygrac odcinek tam to juz byla mieszanka glupoty i smiechu. Wygladalo to jakby chamowal na "flinstona" nogami:D

Wygladalo to jakby chamowal na "flinstona" nogami:D

STOP CHAM mówisz...

audi,dres,lubartów..

ale kiblarz stracił buty więc jego los przesadzony..

no wstyd mi za ten blad, dzizas;o

ku*as w 1:40 chyba specjalnie na prawy pas zjechał, albo żeby ludziom utrudnić, albo na kolizję załapać...
BTW, tylu tu ekspertów - mam pytanie - jak przed wjazdem na rondo są strzałki (pionowe i na jezdni) lewy pas tylko lewo/prosto, prawy prawo/prosto, ten z lewego jedzie prosto przecinając przy zjeździe prawy pas - no i uderza w niego janusz objeżdżający rondo dookoła prawym pasem. czyja wina i czy bezdyskusyjnie, a nie jak większość zj***nego polskiego prawa - podlegająca interpreacji?

Jako ekspert tlumacze. Sa 2 rodzaje rond. jedne, na ktorym kazdy wjezdzajacy musi ustapic pierwszenstwa tym z lewej strony i drugie bez snaku ustepu i wtedy ci na rondzie uwazaja bo maja z prawej. to chyba nie jest takie trudne?

4:40 oo jakość renóweczka. Jeszcze nie widziałem żeby się komuś maska rozwinęła.

ku*as w 1:40 chyba specjalnie na prawy pas zjechał, albo żeby ludziom utrudnić, albo na kolizję załapać...
BTW, tylu tu ekspertów - mam pytanie - jak przed wjazdem na rondo są strzałki (pionowe i na jezdni) lewy pas tylko lewo/prosto, prawy prawo/prosto, ten z lewego jedzie prosto przecinając przy zjeździe prawy pas - no i uderza w niego janusz objeżdżający rondo dookoła prawym pasem. czyja wina i czy bezdyskusyjnie, a nie jak większość zj***nego polskiego prawa - podlegająca interpreacji?

To bardzo proste. Tak jak ten wyżej napisał są 2 rodzaje.
Wystarczy sugerować się namalowanymi pasami i będziesz wiedział kto ma pierwszeństwo.

Ponad 120 odcinków mówi za siebie. W każdym jednym odcinku popis głupoty, chamstwa, niewiedzy i nieuwagi.

@beeveer - pytasz o podstawy podstaw. W Twoim przykładzie by z tego ronda wyjechać najpierw kierowca musi zmienić pas ruchu i ustąpić pierwszeństwa temu, który się tym pasem porusza.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tym "(…)no i uderza w niego janusz objeżdżający rondo dookoła prawym pasem".
Po pierwsze to nie Janusz w niego uderza - tylko on Januszowi zajeżdża drogę.
Po drugie - jakie to ma znaczenia dla zmieniającego pas ruchu - NA KTÓRYM wjeździe kto gdzie wjechał. Zmienia jeden z drugim pas ruchu - to niech się na tym skupi.
Za każdy razem jak są filmiki pokazujące jak nieuważny kierowca zjeżdża z ronda z wewnętrznego pasa - znajdzie się jakiś ułom umysłowy który chce pierwszeństwo ustalać na podstawie tego jak kto i gdzie wjechał. Równie dobrze na prawy pasie możesz mieć kogoś kto wjechał na następnym wjeździe albo kogoś kto wjechał wjazd przed Tobą i Cię dogonił. I co wjebiesz mu się przed maskę?

Zmieniasz pas ruchu - upewnij się dwa razy czy komuś nie zajeżdżasz drogi... Nie tylko na rondzie...

@Sonal Ale janusz z prawego pasa nie ma prawa jechać dalej w lewo tylko ma zjechać prosto.

Up pie**olisz. To nie jest rondo turbinowe.

Gościu z 3:30 - bardzo mi przykro z powodu kręgosłupa i wykrytej wady serca, która była przyczna kolizji.
Ale do h*ja wafla nigdy już nie sieadaj za kierownicą!
Z przeciwka mogła jechać jakaś rodzinka z gówniakami albo jakiś sadol z rodzicami!

Obok piwka które można zaserwować jak ktoś wstawi coś fajnego, powinien być ch*j w dupę, którego można by komuś przyznać za wrzucanie tego gówna.

Obok piwka które można zaserwować jak ktoś wstawi coś fajnego, powinien być ch*j w dupę, którego można by komuś przyznać za wrzucanie tego gówna.

...miałbyś już jednego