50s - pedalarz skręca przed ciężarówką, zajeżdżając jej drogę gdzie pewnie nie było go widać, wjeżdża na pasy rowerem pod samochód, no esencja zjeba na rowerze, aaaaa i jeszcze zdziwiony
4:00 - znak informacyjny: "Tu może pojawić się siła odśrodkowa", no ale gdy jest się kierownikiem z masą, to znaki są dla słabych i maluczkich. I skutek taki, że kierownik musi deski zbierać z jezdni
Ej, ale tak na serio teraz. Ostatnio, jak wracałem do Poznania, to jakiś dziad prawie mi w bok wjechał zmieniając pas na ekspresówce. Obtrąbiłem go, a on wyprzedził mnie i gwałtownie zahamował. Gdybym nie te filmiki, nie wiem, czy wiedziałbym jak się zachować. Jak ktoś zna dziada z samochodem o numerach PZ 586AT, przekażcie mu serdecznego ch*ja w dupę.
Ty Sofos, a dlaczego tak uważasz? Gość z volvo jechał szybciej niż samochód na prawym pasie, czyli wyprzedzał. W momencie kolizji widać, że na przejście czeka chłopak w białe koszulce i to jego kierowca Volvo chciał przepuścić. Miał do tego prawo, a mam nadzieję, że w końcu będzie to obowiązkiem. Wcale nie hamował gwałtownie, a CAŁA wina za zdarzenie jest po stronie króla drogi z „sibi radio”. Zwróć uwagę, w Volvo światła stop świecą się już 4 sekundy, gdy kierowca Forda łaskawie zaczyna hamować. Z takim refleksem to powinni mu zabrać prawko. Z moich obserwacjii mogę wysnuć wniosek, że najwiecej nieodpowiedzialnych zachowań na drodze, jest spowodowanych właśnie przez kierowców z anteną na dachu. I nie pie**olcie mi, że CB zwiększa bezpieczeństwo i nie stoi się przez to w korkach, bo w 99,99% przypadków służy tylko po to, żeby sprawdzić czy jest „czysto” i zapie**alać ile fabryka dała.
Reasumując, wina jest tylko po stronie kierowcy Forda, który „zasłóżył” na ch*ja jak Batorego komin w dupę, podobnie jak każdy, który uważa, że to kierowca Volvo jest winny.
@BrzydkiBrzydal
Na jakiej postawie stwierdzasz że ma prawo przepuścić pieszego, pieszy ma pierwszeństwo dopiero na przejściu dla pieszych czyli potocznie mówiąc na zebrze jeśli stał na chodniku zatrzymanie pojazdu było bezpodstawne chyba że pieszy miał widoczną niepełnosprawność. Wprowadzenie takiego przepisu byłoby głupie bo tylko pogłębi problem zakorkowanych miast. Do tego skąd mam wiedzieć że dwie panie stojące przy pasach czekają na przejście czy po prostu rozmawiają o Zenku spod 4-ki co biję żonę.