Policjant przedstawia wyimaginowane wykroczenie aby wystawić mandat.
Swoją drogą, kierowca też udany, nie pamięta co zrobił 10s wczesnej i przyjmuje mandat za wykroczenie, którego nie popełnił...
+ jako bonus ciekawy komentarz z jednego z portali do tego filmiku:
"glock
Sam jestem stróżem prawa i zdecydowanie opowiadam się za dyscyplinarnym zwolnieniem ze służby + sprawa karna z art. 231; art. 286 par. 1 w zależności co opisali w raporcie możliwy art. 271. Tacy ludzie tylko rujnują naszą codzienną pracę - my jesteśmy by chronić i pomagać, a nie wyłudzać mandaty. Taki jeden filmik i cały wysiłek na rzecz dobrego wizerunku- idzie se gdzieś na wieś... "
Zgadzam się, w jaki sposób obywatel ma szanować policje skoro ona nie szanuj jego.
Kamerka pokazuje co mamy przed samochodem, nie pokazuje co jest obok - może dlatego jedzie lewym pasem bo matole prawy jest zajęty - na światłach widać że na prawym pasie było parę samochodów, które jada sobie nim dalej.
Co do lamp świateł dziennych policjant nie ma możliwości udowodnienia że należy jechać na światłach mijania, nie ma po prostu pomiaru widoczności w danym momencie, a na bolka oko to sobie może. Lampy homologowane.
RollingYourHead napisał/a:
Poza tym tuman z filmiku wyprzedzal na przejsciu dla pieszych.
Widzę prawo jazdy z chipsów masz, wyprzedzać na pasach można, gdy mamy ruch kierowany czyli światła, oczywiście jeżeli ma się światło zielone (kodeks drogowy Rozdział 3 oddział 7 art 26 pkt 1).
Ale na to wskazuje także logika są światła to nie ma prawa być pieszego na pasach. Pomijam już fakt często zakorkowanego na światłach jednego z pasów bo np jest możliwy z niego także skręt w prawo przez co ruch na nim się wlcze i co wtedy pozostałe pasy musza stać bo wyprzedzać na zielonym świetle na pasach nie mogą Twoi zdaniem ?
