18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polowanie.

de_Sade • 2019-06-18, 00:48
Porzucone i wygłodniałe psiaki szukają pożywienia:


Loaloa

2019-06-18, 06:26
Ale się ładnie pieski bawią, jak wesoło merdają ogonami.

Ma...........ot

2019-06-18, 07:06
Odkąd mam dziecko to chyba musze usunąć konto i isc na tvp abc..

EksplozjaSmaku

2019-06-18, 07:19
Szok! Czy to te najslodsze stworzenia, ktore tak sadole kochaja?

mixiek

2019-06-18, 07:29
A tego zjeba który to filmuje,do lgbt+ oddać!

McQurwa

2019-06-18, 07:49
Ciekawe czy się brudas doliczy potomstwa, naj***ł tego tyle że cały zwierzyniec wykarmi

poligon6

2019-06-18, 08:24
Dlatego kazdy bezpański pies, latajacy luzem bez kagańca powinien być na miejscu odj***ny.

W Polsce do pchlarzy strzelali mysliwi, a i ludzie na wsiach dawali sobie rade trujac b to dziadostwo na potege czy tradycyjnie zdziel;ajac kołkiem w łeb. Pogryzienia przez watahy kundli nie były wcale takie rzadkie.

remi1982

2019-06-18, 08:37
Najlepiej z tymi pchlarzami bezpańskimi poradzili sobie bodajże w Brazylii. Nie pie**olili się w tańcu tylko wabili je i wykorzystując ich ufność odstrzeliwali na miejscu.

~Beny

2019-06-18, 10:07
remi1982 napisał/a:

Najlepiej z tymi pchlarzami bezpańskimi poradzili sobie bodajże w Brazylii. Nie pie**olili się w tańcu tylko wabili je i wykorzystując ich ufność odstrzeliwali na miejscu.



Kiedyś na wsiach jak suka miała cieczkę, to właściciel dawał ją do jakiegoś pomieszczenia gospodarczego i czekał. Jak zjawiał się pies, to w najlepszym przypadku ginął przy pierwszym strzale. Te, które miały mniej szczęścia, dobijano pałką.

p47

2019-06-18, 10:33
Niestety gowno znalazly

Veetoo

2019-06-18, 10:55
Czasami po wsi u mnie latają takie bezpańskie kundle. Wiatrówka zawsze czeka w pogotowiu gdy któryś pozwoli sobie wejść na posesję

poligon6

2019-06-18, 10:58
~Beny napisał/a:

Kiedyś na wsiach jak suka miała cieczkę, to właściciel dawał ją do jakiegoś pomieszczenia gospodarczego i czekał. Jak zjawiał się pies, to w najlepszym przypadku ginął przy pierwszym strzale. Te, które miały mniej szczęścia, dobijano pałką.



Szacunek dla tradycji, ale o sukie w cieczce czasami ciężko, więc tradycyjnie szło mięso ż zyletkami, haczykami i tym podobnym. Czasami wnyki i potem kołek.

Innym razem zapedzało sie do stodoły lub na podwórze i tam wykańczało widłami.

YebaneDigidongi

2019-06-18, 16:44
poligon6 napisał/a:

Szacunek dla tradycji, ale o sukie w cieczce czasami ciężko, więc tradycyjnie szło mięso ż zyletkami, haczykami i tym podobnym. Czasami wnyki i potem kołek.
Innym razem zapedzało sie do stodoły lub na podwórze i tam wykańczało widłami.



Tym razem nie napisałeś o gąbce wysmarowanej słoniną

ko...........er

2019-06-18, 17:37
ciapatego smiecia mniej

picolo

2019-06-18, 17:42
Starzy zajęci klepaniem następnego.