nikomu nie wadząca parka poszukała sobie jakiegoś odludzia żeby się miło pobawić ale nie robić publicznego zgorszenia to oczywiście jakiś śmierdzący fiut z swoją ciężarówką musiał się tam znaleźć i nagrać tych "zboczeńców"...
nikomu nie wadząca parka poszukała sobie jakiegoś odludzia żeby się miło pobawić ale nie robić publicznego zgorszenia to oczywiście jakiś śmierdzący fiut z swoją ciężarówką musiał się tam znaleźć i nagrać tych "zboczeńców"...
nikomu nie wadząca parka poszukała sobie jakiegoś odludzia żeby się miło pobawić ale nie robić publicznego zgorszenia to oczywiście jakiś śmierdzący fiut z swoją ciężarówką musiał się tam znaleźć i nagrać tych "zboczeńców"...
nikomu nie wadząca parka poszukała sobie jakiegoś odludzia żeby się miło pobawić ale nie robić publicznego zgorszenia to oczywiście jakiś śmierdzący fiut z swoją ciężarówką musiał się tam znaleźć i nagrać tych "zboczeńców"...
A ja mam tak zawsze do biurwy nędzy gdy tylko postawię auto byle gdzie na momencik choćby po to by trasę wklepać w GPS zastawiając jakiś wyjazd lub przejazd to zawsze pojawi się Jakaś menda co trąbić zaczyna i to na takim odludziu że i cały dzień nic tamtędy nie przejeżdża.
Gdyby od razu zaparkował na poboczu to ch*j mógłby dalej pracować w kroczu.