gdzie ci to powtarzano, bo w pl o posiadaniu broni nie ma mowy

Stary, przestań gadać głupoty jak nie masz pojęcia. Jeśli jesteś zdrowym na umyśle, w miarę ogarniętym człowiekiem, masz kilka stówek na zbyciu i odrobinę wolnego czasu to pozwolenie na broń wyrobisz w kilka miesięcy.

Stary, przestań gadać głupoty jak nie masz pojęcia. Jeśli jesteś zdrowym na umyśle, w miarę ogarniętym człowiekiem, masz kilka stówek na zbyciu i odrobinę wolnego czasu to pozwolenie na broń wyrobisz w kilka miesięcy.

z tego co wiem to po przejsciu calej biourokracji badan i szkolen na koniec i tak decyduje jakis oficer policji(nie wiem dokladnie kto) i od jego widzi mi sie zalezy czy da ci ostatecznie zgode czy nie. poprawcie mnie jesli sie myle.

Stary, przestań gadać głupoty jak nie masz pojęcia. Jeśli jesteś zdrowym na umyśle, w miarę ogarniętym człowiekiem, masz kilka stówek na zbyciu i odrobinę wolnego czasu to pozwolenie na broń wyrobisz w kilka miesięcy.

To chyba ty gadasz głupoty, Polacy są jednym z najbardziej rozbrojonych narodów nie tylko w Europie (biją nas na głowę nawet Czesi o NIemcach nie wspomnę) ale nawet na świecie, ta "odrobina czasu" to jakieś pół roku i masa papierów a i tak ostatecznie wszystko zależy od widzi mi się komendanta policji a ten najczęściej nie wydaję zezwolenia jeśli nie jesteś myśliwym w kole myśliwskim lub byłym policjantem.

Oj tam oj tam, nic się nie stało

Gdzie tu jakas brutalność?

Nie jestem fanem czarnych ludków. Ale dla mnie to ewidentne morderstwo.

Policja otrzymuje zgłoszenie , że czarny w czerwonej koszulce grozi przechodniom bronią . Zatrzymany w czerwonej koszulce nie stosuje się do poleceń oficerów policji. Jednemu z policjantów wydaje się, że zatrzymany sięga po broń . Gdzie tu morderstwo? Ja widzę samoobronę.

z tego co wiem to po przejsciu calej biourokracji badan i szkolen na koniec i tak decyduje jakis oficer policji(nie wiem dokladnie kto) i od jego widzi mi sie zalezy czy da ci ostatecznie zgode czy nie. poprawcie mnie jesli sie myle.

tak było kiedyś - na końcu decydował komendant policji
i on faktycznie mógł powiedzieć "nie bo nie" (po co miał mieć na swoim terenie kogoś z bronią)

Przepis został zmieniony - teraz zgłaszasz i jak nie znajda konkretnego powodu to dostajesz.

jedyny problem to koszta wszystkiego: badania, uzyskania pozwolenia, szafa, zakup broni, oplata członkowska jakiejś strzelnicy i amunicja
Uzbiera się ponad 7 tys,

tak było kiedyś - na końcu decydował komendant policji
i on faktycznie mógł powiedzieć "nie bo nie" (po co miał mieć na swoim terenie kogoś z bronią)
Przepis został zmieniony - teraz zgłaszasz i jak nie znajda konkretnego powodu to dostajesz.
jedyny problem to koszta wszystkiego: badania, uzyskania pozwolenia, szafa, zakup broni, oplata członkowska jakiejś strzelnicy i amunicja
Uzbiera się ponad 7 tys,

no to elegancko.

No i ołowiu.
Czyli zmarł na ołowicę.

po śmierci zrobiono też testy na COVID19, wyszły pozytywnie, więc przyczyną śmierci był koronovirus koniec kropka, idźcie sie procesować z chińczykami.

Zdarzenie z 5 lipca 2016 roku, z miejscowości Baton Rouge. Zabity nazywał się Alton Sterling, pseudonim CD Man, miał kryminalną przeszłość. Anonimowa osoba powiadomiła Policję, że została zastraszona przez osobę z bronią w trakcie sprzedaży. Po przyjeździe, Policjanci próbowali aresztować napastnika, który stawiał opór, wobec czego kilkukrotnie,użyto paralizatora, jednak Sterling wciąż, walczył, jego prawa ręka pozostawała wolna. W pewnym momencie jeden z oficerów krzyknął, że Sterling sięga po broń, oddano 3 strzały w klatkę piersiową, Sterling zmarł. W jego ciele znaleziono ślady amfetaminy, metaamfetaminy, alkoholu, kokainy i THC...

Właśnie pokazałeś, że są jeszcze inteligentni, posiadający wiedzię i umiejący czytać ze zrozumieniem ludzie na tym portalu.
Czytając poniżej i powyżej widzę, elektroratu PiS komentujących nie brakuje.
Oni nieważne od sytuacji "Allah akba..
a czekaj...
"Jarosław!"
Albo "j***ć policję!"

W pewnym momencie jeden z oficerów krzyknął, że Sterling sięga po broń, oddano 3 strzały w klatkę piersiową,

Wydaje mi się, czy słychać 4-5 strzałów?

I ch*j babusowi na kapelusz .

Kolego. W Polsce możesz wystąpic o pozwolenie na broń i jakieś trudne to nie jest wbrew pozorom. Poza tym ja mam 190cm wzrostu i wiem jak trudno kogoś mniejszego obezwładnic, chocby panienke 150cm 50kg wagi. Ale od tego są szkolenia i partner, aby nie dochodziło do sytuacji jak na filmiku.

Dokładnie jeśli we dwóch nie potrafią kogoś obezwładnić w dodatku leżącego już na ziemi to nie nadają się do takiej roboty.

"Tata wujka kolegi powiedział, że komendant..."

Za przeproszeniem... pie**olenie.

W dużym skrócie:

Dziś każda pełnoletnia osoba może iść i legalnie kupić sobie broń palną bez zezwolenia (czarnoprochowe repliki gnatów sprzed 1850 roku). Samo uzyskanie pozwolenia na broń również nie wymaga bóg wie czego. Najprościej zapisać się do klubu strzeleckiego. Większość się wręcz reklamuje tym, że załatwią Ci pozwolenie bez większego wysiłku. Opłacisz składki, trochę postrzelasz, przygotują Cię do egzaminu na patent strzelecki i to właściwie tyle. W zależności od tego, do jakich celów będzie Ci służyła zakupiona broń, na takie pozwolenie składasz wniosek. Jeśli zapiszesz się do klubu strzeleckiego, to automatycznie wniosek będzie o pozwolenie na broń sportową (warto wtedy od razu złożyć wniosek o pozwolenie do celów kolekcjonerskich, co nie ograniczy nam pola manewru tylko do sportowych gnatów). Musisz mieć miejsce, gdzie będziesz broń przechowywał (szafa na broń lub sejf), wpuszczasz do siebie dzielnicowego, żeby sprawdził czy rzeczywiście masz takie miejsce i czekasz. Jak nie byłeś karany, nie jesteś czubem i złożyłeś komplet dokumentów, to nie ma chu... żeby ktoś Ci odrzucił wniosek (chyba, że mówimy o pozwoleniu na broń do ochrony osobistej, bo wtedy musimy wykazać, że podlegamy zagrożeniu „realnemu, trwałemu i ponadprzeciętnemu”). Kupno promesy na broń, kupno samej broni i voilà.

Całość zajmuje około trzech miesięcy (porównywalnie z prawkiem) i można się zamknąć w kwocie 2 - 2,5 tysiąca razem z bronią (wbrew pozorom używaną broń można kupić na kilka stówek).

Jak ktoś chce zgłębić temat, to polecam wizytę na strzelnicy. Tam wam wszystko ładnie wytłumaczą.

@Macx83wwww
mógł mieć nawet twoją starą przy sobie i w sobie, zachowywanie się tak jak te policyjne k***y, czyli dla czystej przyjemności zabijanie gościa co lezy na chodniku - typowa ameryka, dopiero jak odjebią tak kogoś z twojej rodziny to zmienisz zdanie.