<piotrek> ide se dziś na uczelnie, jak zwykle skrótem wydeptanym w trawie przez studentów
<piotrek> patrzę a tu za krzakami, przy chodniku radiowóz i na mój widok uchyla się szyba
<piotrek> ja wnerw, myslę mandat :/
<piotrek> policjant do mnie: "Co jest do spacerowania po mieście?"
<piotrek> no to ja wiedząc że źle zrobiłem, wiedziałem że chodzi o chodnik, ale chciałem zażartować i mówię: "deptak?"
<piotrek> na to on zaczął sobie coś pisać i mówi do drugiego: "patrz pasuje, mówiłem ci że to nie chodnik"
wersja prawdziwa:
siedzi dwóch policjantów w radiowozie rozwiązuje krzyżówkę:
-ty, po czym się spaceruje w mieście?
-po chodniku
-nie pasuje
-bo może się pisze hodniku?
-aha, dzięki, o zobacz jakiś frajer "zieleń" depcze, wlepimy mu piędziesiąt?
@Hacerking
Spójrz sobie na datę, ponad 7 lat temu już to ktoś wrzucił przed Tobą. Oczywiście nie mam nic przeciwko wrzucaniu filmików i zdjęć z innych storn, ale nie takie coś, co 99% internetu już obejrzało
Już nie jebiąc za bardzo kolegi Hacerking, muszę przyznać jednak rację innym Sadolom w kwestii odkryć archeologicznych. Z drugiej strony, argument na rzecz Hacerking bo, nie każdy jest no-life`m od siedmiu lat, jak ja i nie każdy zna te żarty. Mnie to rozśmieszyło.