W sumie taka gierka gdzie dostajesz 2 cele (ludzi, których trzeba odnaleźć i nagrać przez 5 sekund ) ktoś inny też dostaje takie cele tylko nie koniecznie ciebie. To byłoby lepsze niż to całe pokemon go.
Ta aplikacja już dawno została wymyślona przez tego chinczyka z Youtuba co robi efekty specjalne, jakieś krótkie filmiki co maja po kilka milionow wyświetleń. itd. Nie pamietam nazwy jego konta ale to co widzimy na filmie to nic nowego.
Ta aplikacja już dawno została wymyślona przez tego chinczyka z Youtuba co robi efekty specjalne, jakieś krótkie filmiki co maja po kilka milionow wyświetleń. itd. Nie pamietam nazwy jego konta ale to co widzimy na filmie to nic nowego.
FreddieW?
Innego chińczyka od efektów specjalnych nie kojarzę, a o jego apce nie słyszałem. Jakieś konkretniejsze informacje, bo jestem ciekawa...?
Jak byłem dzieckiem to z kolegami bawiliśmy się w wojnę. Biegaliśmy z karabinami i pistoletami z odpustu albo z zwykłymi gałęziami przerobionymi na karabiny. Niektórzy mieli nawet pistolety na amunicję kapiszonową. Biegaliśmy po ulicy, jakoś nikt nie wpadł od auto i żyjemy po dziś dzień, a w ferworze zabawy różne rzeczy mogły się stać. Ile jest wypadków z powodu pokemonów czy takiej gry na ilość osób grających.
@up jest różnica między lataniem z plastikowym pistoletem, gdzie jesteś świadomy otoczenia, a lataniem ze smartfonem, kiedy poza ekranem praktycznie świata nie widzisz...
Niestety bieganie z dużym smartfonem trzymanym oburącz szybko skończyłoby się wywrotką i rozwaleniem sobie ekranu. Pomysł na przeniesienie gry do normalnego świata dobry, ale z wykonaniem byłby spory problem (np. oznaczanie wyeliminowanych celów w grze i rozpoznawanie trafień).