Jak wstrzymasz oddech na 5 sekund to sie nie udusisz, ale jak wstrzymasz doplyw natlenowanej krwi do mozgu poprzez ucisk tetnicy szyjnej to tracisz przytomnosc w kilka sekund, tak.
Jak odcinasz dopływ krwi do mózgu to tak. Polecam porozmawiać z jakimś zawodnikiem mma - oni wyróżniają dwa rodzaje duszenia. Duszenie na "krew" i duszenie na "powietrze". To pierwsze jest znacznie bardziej skuteczne bo odlatujesz po chwili. A polega to na tym, że zaciskasz duszenie w takim miejscu aby ścisnąć tętnice a nie odciąć dopływ powietrza.
No ale w kuchni się tego nie dowiesz, więc się nie gniewamy.