ADHD czy nie, a i tak wszyscy byście r*chali.

Żartowałem "Poj***ne dziecko przy stole" to był zajebisty tytuł

poj***ny bachor

Podczas płaczu to dziecko wydaje dźwięk jakby kierowca F1 zmieniał biegi skisłem

ADHD może jest, ale w nielicznych przypadkach, reszta to nieumiejętne wychowanie.

nienawidzę dzieci

Haha ja pie**ole na tym portalu to widze, że jest 90% kompletnych idiotów

Matka mówi do dziecka "Emily.... Bau ciku łau łau...." - widocznie mają jakieś tam swoje wygłupy do muzyki czy coś w tym stylu. Więc dziecko się wygłupia bo matka teoretycznie poprosiła żeby dziecko zrobiło owe "Bau ciku łau łau...."

A wszyscy pie**olnięci odrazu hejtują ale co sie dziwić jak większość to tutaj stulejarska gimbaza co hejtuje wszystko co zobaczy byle by sie lepiej poczuc i dostac wirtualne piwka bo w życiu nic im nie wychodzi.

Swoją drogą matka doprowadziła dziecko do płaczu poprzez swoją reakcje. Gdyby nie zrobiła tego panicznego "OOOOHHHHH OH MY GOSH!...." tylko zaczela by sie odrazu śmiać to zapewne dziecko też by sie zaczeło z tego śmiać, a tak to głupia p*zda jeszcze wystraszyła dziecko, że coś poważnego się stało to dziecko zaczeło drzeć pape bo nie wiedziało nawet co sie stało....

A po ch*j ja w ogole komentuje xd

za happy end piwko

Bachor się musiał zastanowić najpierw co się odj***ło, potem możecie zauważyć że wyjebao ERROR co spowodowało włączenie syreny. Rozwiązanie- łopatą przez łeb

@up, nie ma czegoś takiego jak ADHD

Oczywiście, że jest i dotyka jakiegoś niewielkiego promila dzieci, a charakteryzuje się niemożnością utrzymania koncentracji/uwagi na jednej rzeczy przez dłuższy okres czasu. Nadpobudliwość, brak manier i wychowania oraz zwykłe chamstwo to NIE jest ADHD...

ADHD akurat istnieje i leczy je się takimi poważnymi środkami jak np amfetamina.

ADHD leczy się np amfetaminą więc to nie jest wymyślona choroba.

Co to gówno robi na sadolu?

jej płacz przypomina mi dźwięk wkręcającego się do odcinki silnika w moto

Najpierw jest kamerowanie i smiech, a potem placz ze sie nastolatek popisuje i buntuje

Sama zaj***ła w miskę z żarciem i od razu w płacz. Jakby to była wina matki. Nic tak nie irytuje jak płacz dziecka, szczególnie w miejscach publicznych. Jak dziecko robi aniołki na glebie bo mama nie kupiła lizaka, a ty musisz słuchać tego jęku i nawet nic nie można powiedzieć, bo takie wzorowe rodzicielki zaraz zaatakują, żeby nie uczyć jej wychowywania dzieci.

Zawsze jest tak samo, a prawda jest taka, że rodzice krzywią dzieci bardziej, niż ulica. Albo wychodzi rozpieszczona c**a, albo psychol z patologicznej rodziny. Tak, czy owak przej***ne jak debile zabierają się za wychowywanie dzieci i aż strach pomyśleć, że ich dzieci też mogą mieć dzieci....