Pierwsza akcja jeszcze bardzo groźna nie była ale i tak sk***ysyńska, ale za tą drugą prawko powinno lecieć. Ja jak już mam ukarać żółwia to tylko takiego wlekącego się 5min po lewym. Ale wtedy wjeżdżam 10m przed nim i daje na luz, wyłącznie to, żadnego hamowania, i schodzę max do 70km/h. I tak mnie nie wyprzedzi bo 30-50 samochodów blokował i teraz walą lewym, i przyśpieszam dopiero jak wszystkie przejadą. To i tak ich wk***ia a nie ma zagrożenia.
Velture
Powie, że wrzuci na YT - wieśniackie.
Doniesie na psy - podpie**alacz.
Rozj***łby go nie hamując - kawał ch*ja.
Nie odezwałby się przy całej tej akcji - jakaś p*zda nie facet.
W takiej sytuacji kierowca ciężarówki powinien uderzyć w osobówkę i prawo powinno stać po jego stronie nawet gdyby zabił takiego śmiecia z osobówki co tylko stwarza zagrożenie dla innych.
Śmieć jak ch*j bo stwarza zagrożenie, ale nie dziwne bo tak z 75% kierowców chyba wyobraźnie wyparowała wraz ze smrodem spalin. Inna sprawa że TiR-owskie ścierwa mają innych w dupie, a tłumaczenie typu: jaki nie będę wyprzedzał (czytaj: wlókł się, k***a przez 3 km po lewym pasie wyprzedzając inną TiR-owską k***ę co nawet nie zwolni) to weekendu w domu nie spędzę mam głęboko w dupie. Tym razem piwo za śmiecia w mietku a ch*j serdeczny w dupę debilom w TiR-ach.
No ogólnie to dobrze gdyby zrobił jak janlew- czyli spowolniłby tirowców ale bez nagłego hamowania. Tak ryzykował tylko swoje życie gdyby kierowca ciężarówki nie zdążył wyhamować, a mając te nagranie to raczej policja uznałaby winę kierowcy mercedesa.
do takiej akcji potrzebne są trzy tiry, z przodu, z tyłu i z boku i można wtedy kierownika nauczyć kilku rzeczy
inna sprawa, co taki debil sobie myśli? że co po za wk***ieniem kogoś uzyska ?
Tirowcy mają CB radia więc co by się stało gdyby wyprzedzany zwolnił na te 10 sekund o 10km/h i dał się szybko wyprzedzić? nic a tak Mercedesik powinien ich potrzymać tak z 5 minut z prędkością 40 km/h.
To nie jest ich wina że mają głupie ograniczenia prędkści do 90km/h. Mogą się poruszac po autostradzie i wyprzedzać a to że zajmuje to nieco więcej czasu jak osobówką, to trudno. Wkurzają mnie tacy debile co im się wszędzie śpieszy i nie mogą przez chwile jechać z prędkością 90km/h
Co by się stało? Pomyśl ile czasu byłby w plecy, o paliwie na przyspieszanie nie wspomnę, gdyby co chwila miał tak zwalniać o 10km/h. Mnie osobiście wk***ia, jak ktoś się bierze za wyprzedzanie i trwa to kilometrami, bo różnica prędkości jest minimalna. k***a, jeśli jedzie taki 89, a wyprzedzany 88 to po ch*j wyprzedzać, tym bardziej, że często wyprzedzający zdając sobie sprawę z bezsensu manewru rezygnuje po 2-3 minutach i chowa się za plecami.
