Możecie sie śmiać ale za obcięcie tak włosów szlifierką kątową bez uj***nia ucha bądź połowy mordy to szacun
To wcale nie jest trudne. Gdyby miał to zrobić bez grzebienia no to owszem, ale cały czas pomiędzy głową a szlifierką jest grzebień. Musiałby się bardzo postarać, żeby zrobić klientowi jakąś krzywdę tą metodą. Tak na prawdę niewiele się ta metoda różni od zwykłej maszynki do strzyżenia na którą też się zakłada plastikową końcówkę regulującą odległość ostrza od skóry.