W Rosji pakuje się do takiego autobusu wszystkich nawiedzonych ekologów, którzy bredzą o ociepleniu klimatu i wozi aż im się mózgi wyprostują.
Podobno skuteczne.
aż mi się piękne czasy przypomniały i dojazdy do szkoły autobusem marki "ikarus"
Aj tam, pie**olisz pan. Ikarusy to były zajebiste autobusy. Latem można było otworzyć większość powierzchni okien a zimą nak***iało ogrzewaniem elegancko. Nie to co te współczesne wynalazki gdzie powierzchnia okna, które można otworzyć jest prawie równa powierzchni przeciętnej podpaski.