Ci chińczycy zawsze mnie zaskakują. Przygniótł typa do ściany, człowiek umiera, ale pewnie szybka reakcja zwiększyła by jego szanse na przeżycie. A ten h*j chodzi sobie powolii dookoła samochodu, sprawdza fejsa w międzyczasie na fonie...
O co tu chodzi?
Jak na Chiny to i tak reakcja niezła. Spróbował popchnąć? Spróbował!
Zacząłem oglądać nie przysłuch*jąc się zbytnio. Przygniótł go do ściany, nie odjechał .. tak się zacząłem zastanawiać czemu tam stoi, koleś wysiada. Zaczęły wtedy do mnie docierać chińskie komentarze. Wszystko stało się jasne.
@milanixxx3 jeżeli kogoś zabije w wypadku, to zapłaci pogrzeb i odszkodowanie rodzinie. Jak by gościa uszkodził i ten musiał by się leczyć, to trzeba by mu płacić do końca jego dni. Takie mają tam wspaniałe prawo. Więc się nie dziw. Tam czasem jak kogoś potrącą, to się wracają i rozjeżdżają jeszcze raz by się upewnić że z dech.