i gdzie był jego buk??
A myślisz że oni go napie**alają z powodu kodeksu karnego w konstytucji ichniejszego kraju czy kodeksu ich boga?
Gwarantuję, że po takich łaskotkach wszelkiej maści kradzieje porządnie się zastanowią zanim wyciągną swoje lepkie łapki po cudzą własność.
Więzienie to kara dla duszy. J.K.MIKKE
a moje pytanie o drzewo na które mógł by uciekać, nie ma nic wspólnego z Twoimi wypocinami przyjacielu.
i gdzie był jego buk??
Pełna profeska. Ciapaki jednak mają technikę. Bambusy od razu maczetą i dwa razy drągiem w łeb. Klientowi natychmiast gaśnie światło i po ptokach. A tu? cienka trzcinka, dobra technika unieruchomienia i klient ma czas i możliwość głębokiego zastanowienia się nad swoim niegodziwym postępowaniem. Podejrzewam, że przeskrobał coś drobnego, jakieś wydymanie cudzej kozy, albo zaj***nie chlebka naan z parapetu, bo za grubsze sprawy inaczej by z nim zatańcowali.