Wysłany:
2014-12-10, 12:49
, ID:
3665697
3
Zgłoś
ależ wy kurwa głupi jest lekarstwo na aids ,
wystarczy unicestwić wszyskich nosicieli i zakażonych i aids zniknie tak ciężko się skapnąc
a poza tymn
Dobroczynna mutacja
Naukowcy zauważyli, że nie wszyscy ludzie w podobnym stopniu są podatni na zachorowanie na AIDS. Okazało się, że odpowiedzialna jest za to mutacja w genie, który koduje białko CCR5. Wśród wielu odmian genu CCR5 jedna z nich, nazywana CCR5 - Δ32 lub CCR5 - D32, sprawia, że wirus HIV nie może „chwycić” się komórki układu odpornościowego, dzięki czemu komórka taka nie jest infekowana. Ta charakterystyczna mutacja polega na delecji (usunięciu) 32 par zasad, co skutkuje powstaniem niefunkcjonującego receptora.
Chroniąca przed zakażeniem wirusem HIV mutacja występuje u 5-14 proc. Europejczyków. Może być ona dziedziczona zarówno po matce, jak i po ojcu, ponieważ gen CCR5 znajduje się na chromosomie 3. Jeżeli dany człowiek odziedziczy po obojgu rodzicach zmutowany gen, to będzie on praktycznie odporny na zakażenie wirusem HIV-1. O wiele częściej zdarza się jednak sytuacja, gdy mutacja znajduje się tylko na jednym z dwóch chromosomów. Tacy ludzie są odporniejsi na zakażenie wirusem HIV od osób całkowicie pozbawianych mutacji CCR5 - D32, jednak są bardziej podatni na AIDS niż gdyby mutacja wystąpiła na obu chromosomach.
Badacze postanowili wykorzystać te wiadomości do stworzenia skutecznej terapii przeciwwirusowej. Zespół dr Ledermana badał, czy zablokowanie białka CCR5 na powierzchni komórek jest wystarczającą ochroną przed zakażeniem wirusem. W swoim badaniu wykorzystywał makaki, zbliżone genetycznie do ludzi. Stworzył on eksperymentalny lek, który miał wiązać się z białkiem CCR5 na powierzchni komórek, co uniemożliwiałoby rozpoznanie ich przez wirusa SHIV (małpiego odpowiednika HIV). Ponieważ w dużej mierze wirus HIV przenoszony jest drogą płciową, postanowił pokryć powierzchnię pochwy makaka stworzonym przez siebie lekiem. Okazało się, że terapia taka była skuteczna. Dr Lederman stwierdził, że dzięki wynikom jego eksperymentu droga do stworzenia leku przeciwko ludzkiemu wirusowi HIV stoi otworem.
Pechowa mutacja
Okazuje się, że podobny odsetek ludzi rasy białej, czyli około 10-13 proc., jest nosicielami pechowej, zwiększającej prawdopodobieństwo zachorowania na AIDS, mutacji genu CCR5. Naukowcy przypuszczają, że mutacja ta prowadzi do wyprodukowania białka, które stanowi lepszy „chwyt” dla wirusa HIV, dzięki czemu może on szybciej rozpoznawać i wnikać do komórek układu odpornościowego.
Istotnym problemem współczesnej medycyny jest powstrzymanie wzrostu zakażeń i zachorowań na zespół nabytego niedoboru odporności. Zrozumienie podatności i odporności grup ludzi na wirusa HIV może pomóc w stworzeniu skutecznego leku chroniącego organizm przed tym śmiercionośnym wirusem.
Agnieszka Mielcarek
Na podstawie:
1) "UNAIDS ogłasza w Warszawie światowy Raport 2012 na temat epidemii HIV/AIDS"- materiały prasowe Ministerstwa Zdrowia
2) Strona internetowa Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego
3) HIV in monkeys blocked by drug BBC News (10.07.2004r.)
4) McDermott, D.H.; Zimmerman, P.A.; CCR5 promoter polymorphism and HIV-1 disease progression, The Lancet, Volume 352, Issue 9131
więc najlepsze od 4-13% europejczyków rdzennych ma tę mutację więc prawdopodobnie ktoś z nas jest na to gówno odporny a mużyna mają to żadziej tak samo jak azjaty he he he