Na wschodzie ikony zaczęły płakać. W tradycji kościoła wschodniego to wyraźny znak od Boga oraz wezwanie do nawrócenia - pisze Tomasz Terlikowski na łamach fronda.pl. Łzy na ikonach to również ostrzeżenie przed zbliżającymi się trudnymi czasami.
W Rosji i na Ukrainie, w kilku klasztorach i cerkwiach, ikony zaczęły toczyć łzy. Ikony mają obecnie płakać m.in. w Rostowie nad Donem, Odessie, Równym, Nowokuzniecku. Wcześniej podobne zjawiska, w Rosji i na Ukrainie, miały miejsce przed rewolucją październikową i upadkiem caratu, a także tuż przed rozpadem Związku Sowieckiego.
poszedłbym to takiej cerkwii. Muszę poszukać czy na Śląsku są jakieś albo w okolicy bo do hołoty na wschodzie lepiej nie jechać bo mnie zajebią. Poza tym tyle k***a lat minęło a za granicą dalej dzicz.
Potwierdzam zaistniały cud, podobny wystąpił również w naszym kraju. W mojej parafii z tyłu świetnej figurki Matki Bosej zaczęła wydobywać się brązowa substancja o woni ekskrementów. kilku parafian po spożyciu cudownie ozdrowiało.
Zachowałem na sprzedaż słoik ze wspomnianą wydzieliną - cena 3 000 PLN
Posiadam również obcęgi którymi uwolniono Chytrusa z krzyża - cena do negocjacji
akceptuje płatności w niewolnikach