18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pingwin

Yoka_Brotherrr • 2015-06-28, 08:11
Wchodzi facet do baru, a tam przy ladzie siedzi pingwin, przed nim szklanka, w szklance 100ml wódki. Nielot wypija jednym haustem alkohol, dziękuje, płaci i wychodzi. Facet pyta się barmana:
- Panie barman, co to było? Przecież to prawdziwe cudo?!!
- E tam. Jakie cudo, panie...?
- No, ale jak to...? Pingwin, przy barze, "setka wódki", płaci, dziękuje?
- Normalnie, zwykły pingwin, o tu, niedaleko na budowie robi jako spawacz.
- Panie, ja jestem właścicielem cyrku! Ja go muszę zatrudnić!
- To wpadnij pan jutro - mówi barman. - Pingwin jest tutaj codziennie praktycznie o tej samej porze, to se pan z nim pogadasz.
Facet przychodzi następnego dnia - rzeczywiście pingwin siedzi przy barze, przed nim na ladzie szklanka z wódką.
- Panie, ja w życiu czegoś takiego nie widziałem - mówi podniecony facet do pingwina. - Ja jestem właścicielem dużego cyrku! Ja chcę pana zatrudnić.
- W sumie, to mogę dla ciebie pracować - pingwin spokojnie spojrzał na gościa i przechylił szklaneczkę. -Tylko powiedz mi, na ch*j ci spawacz w cyrku...?

BYNIO123

2015-06-28, 09:56
Do baru wchodzi kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
- Setę i śledzia!
Barman zaskoczony podaje kaczce gorzałę i śledzia, kaczka wypija, wciąga śledzika i mówi do barmana:
- Słuchaj stary, jestem majstrem-murarzem na budowie opodal tego baru i przez jakiś czas będę tutaj wpadał około 15:00 na wódeczkę i śledzika. Pomyśl nad jakimś małym rabacikiem. Tego samego dnia barman zadzwonił do zaprzyjaźnionego dyrektora cyrku:
- Janek! Nie dasz wiary! Przychodzi do mojego baru kaczka, która mówi ludzkim głosem, pije gorzałkę i wciąga śledzie. Dyrektor chcąc zobaczyć to na własne oczy, przyszedł przed 15:00 do baru, siadł przy stoliku i czeka. 0 15:00 w drzwiach pojawia się kaczka. Wskakuje na krzesło i mówi do barmana:
- Jak zawsze, wódeczkę i śledzika proszę. Jak tam? Przemyślałeś sprawę zniżki?
Do kaczki podchodzi w tym momencie dyrektor cyrku i mówi:
- Chcę pana zatrudnić! Jestem dyrektorem cyrku.
- Zaraz, zaraz cyrku powiadasz?
- Tak panie kaczko cyrku.
- Cyrk... hmm... cyrk... to taki wielki namiot?
- Dokładnie.
- Z takimi drewnianymi ławeczkami?
- Właśnie.
- Z taką okrągłą arenką z piachem i trocinami?
- Oczywiście!
- W takim razie na ch.. wam murarz?

Christos85

2015-06-28, 11:12
Do baru wchodzi koń, siada przed barem i mowi do barmana:
-Setkę wódki i piwo proszę.
Barman stoi jak wryty, nalewa, inkasuje 30 zł za aklohol, nastaje niezręczna cisza. Po chwili barman przełamuje się i mówi do konia:
-Wiesz, pierwszy raz goszczę konia w moim barze,
-Dziwisz się człowieku? Setka i piwo za trzy dychy, kto ci tu przyjdzie

pa...........uj

2015-06-28, 11:56
jaki z tego morał? nie jeździj rowerem po balkonie

Magicalan

2015-06-28, 12:12
Fake, był już taki co sprawdził, że pingwiny wódki nie piją. Akcja od 13:00 minuty około.


deMiguel

2015-06-28, 12:31
Fajna historia, ale wyjaśni ktoś na ch*j mu spawacz w cyrku?

Trochim49

2015-06-28, 14:35
Dobry żart. Można czytać bez obawień.

V4D3R

2015-06-28, 14:55
Do baru w Teksasie wchodzi żyd, murzyn i cygan. A barman na to:
- Wypie**alać!

Abusajev

2015-06-28, 15:21
Jaki morał z tej przygody? Nie chodź w kasku na jagody...

darnok112

2015-06-28, 16:14
wody... dajcie wody...