Co Ja będę na radar spoglądał przecie mam oczy i widzę samoloty latające niedaleko siebie z prędkościami ponad 400kmh

Co Ja będę na radar spoglądał przecie mam oczy i widzę samoloty latające niedaleko siebie z prędkościami ponad 400kmh

400km/h to chyba przy starcie mają samoloty odrzutowe . Prędkość przelotowa większości maszyn to raczej 2 razy więcej. Dodając do tego prędkość samolotu na którym jest kamera wypadkowa wychodzi dwa razy więcej znowu. Samolot z naprzeciwka zbliżał się do niego z prędkością grubo powyżej 1000km/h. Raczej ciężko zareagować w porę opierając się tylko na wzroku

Współczesne samoloty posiadają systemu ostrzegawcze o kursie kolizyjnym więc albo koleś to zignorował, albo to przeleciała maszyna wojskowa z jakimś pilnym przechwytem

Ale trzeba przyznać, że widok elegancki

Żadne tam ślady spalin to Chemtrails

Najprawdobodobniej to samolot wojskowy.Ujecie z kokpitu pasażerskiego,ich radary nie pokazuja tak malych obiektow.

Najprawdobodobniej to samolot wojskowy.Ujecie z kokpitu pasażerskiego,ich radary nie pokazuja tak malych obiektow.

Wojskowy i miał wyłączony transponder dlatego TCAS nie wył.

Patrząc z Ziemi wyglądają jakby stały w miejscu w porównaniu do tego widoku

Tia, obok. Z tej perspektywy to z pół metra.

Co Ja będę na radar spoglądał przecie mam oczy i widzę samoloty latające niedaleko siebie z prędkościami ponad 400kmh

Przelotowa tpowego odrzutowca pasażerskiego to około 900km/h - podawana jest w węzłach czyli milach morskich na godzinę. Na żadne radary się w czasie lotu nie patrzy, bo od tego jest kontroler ruchu lotniczego, który zapewnia separację przy pomocy wskaźnika zobrazowania radarowego lub robi to proceduralnie - z użyciem radia i w oparciu o zgłoszone pozycje pilotów. Minimum separacji pionowej w większości przypadków wynosi 1000ft, czyli około 300m. Każdy doświadczony pilot wie, że wygląda to tak jakby ten drugi leciał wprost na ciebie. Jeśli chodzi zaś o sam film to faktycznie wygląda na mały samolot więc podawane tu przez kolegów pomysły o samolocie wojskowym uważam za słuszne.

To nie żaden samolot cymbały tylko jakaś rakieta.

Widok piękny, nieziemski wręcz.

To nie żaden samolot cymbały tylko jakaś rakieta.

Niech mi ktos wyjasni jak dziecku :

Leci samolot i zostawia za soba smugi...nagel smuga sie urywa, pojawia sie po kilku sekundach, znowu sie urywa, znowu sie pojawia i urywa... na koncu pojawia sie ciagla smuga ale znika kilka sekund za samolotem. Te przerywane zostaja 30minut, godzine lub wiecej.


------ ------- ---------- ---------- ----->

Czyzby jakies kominy cieplego powietrza? przeciez tam jest zimno. JAcys eksperci?