Niby nie należy rozjeżdżać łabędzia należącego do królowej, ale dość niedawno był skandal gdzie jakaś grupka złapała w nocy łabędzia w ogrodach zaraz obok pałacu królowej i go opeirdoliła na grillu, więc jeden rozjechany by dużej różnicy nie zrobił
U nas pewnie sprawa ma sie podobnie - pociąg ledwo jedzie a grupka facetów komentuje i nagrywa. "A śmiechom i dokazywaniom nie było końca". To by tłumaczyło notoryczne opóźnienia PKP
Nie mówię oczywiście żeby go od razu rozjechać. Conajwyżej tak trochę. Tak kawałeczek tylko.