W futsalowych mistrzostwach Brazylii pewien piłkarz stwierdził, że sędzia nie odgwizdał karnego popełnionego na nim przez przeciwnika. Uderzył sędziego, a gdy ten już leżał, kopnął go dodatkowo w głowę. Sędzia doznał pęknięcia czaszki, jest ryzyko, że uraz może się pogorszyć. Policja zamierza przedstawić zarzuty napastnikowi
No i super...jako pilkarzyk już nie zarobi, niech szmata wypie**ala na ulicę zarabiać, myślę, że szybko go zajebią, może nawet na sadolu będzie filmik.
Pewnie mu się udało w życiu. Wyszedł z faweli, ciężko pracował. Został sędzia. Może kiedyś dostał by robotę w fifie. Niestety stracił czujność. Zapomniał że w Brazylii można zginąć nawet prowadząc życie białego człowieka...
Grałem w piłkę na poziomie międzyokręgowym i wiem, że sędziowie bardzo często wypaczali wynik meczy. kiedyś poszliśmy w kilku do sędziego w przerwie, po tym jak w pierwszej połowie nie podyktował dwóch karnych dla nas (celowe zagranie ręką - gośc wybił piłkę z pustej bramki, i faul po którym naszego zawodnika zniesiono z boiska i pózniej pauzował pół roku). W krótkiej rozmowie padały różne słowa, ale nikt mu nie wyj***ł. Jednak postawienie sprawy jasno - albo zacznie sędziować sprawiedliwie (niekoniecznie po naszej myśli, tylko sprawiedliwie), albo on będzie pauzował przez kilka miesięcy dało efekt. druga połowa już była zwykłym meczem.
Najlepsze było to, że po meczu, (remis 2:2) poszli do niego kibice gospodarzy:P Ponoć musiał im oddać 500 zł