Ale widze ze bardzo sie przejeli tym kims w ognisku.. jeden biegnac z pomocą nie wypuscil szklanki z drinkiem czy piwem z reki, a drugi beka od ucha do ucha... jak to mowia.. jest alko.. jest ryzyko... jest zabawa .XD
Znawca_Cipek napisał/a:
No bez jaj!
Jezeli to był facet to możliwe ze juz ich nie ma .XD .XD