Jakim trzeba być zjebem, żeby trzymać w domu 2 takie duże psy, w ogóle trzymanie jakiegokolwiek futrzaka w domu jest dla mnie jakimś kretynizmem, a to to już jest apogeum

@up
dokładnie. Mam dwa owczarki i czasem wpuszczam je do domu na noc. W 15 min potrafią zrobić niesamowity rozpie**ol. W mieszkaniu można trzymać rybki albo chomika ewentualnie kota...

Inteligencja psa - zapruszę ogień, a gdy zacznie jebac, spróbuje wyjsć na zewnątrz.

Na ch*j te prostokąty?

U mnie psy zawsze były na dworze, ś.p. bancia to by zawału (drugi raz) dostała jak by to zobaczyła...

Pożar to nie wina psa tylko drewnianego garnka

k***a przeciez on tylko zrobil grzanca

@nowynick

Wygląda na detekcje ruchu

W życiu bym psa nie trzymał w domu. W ogóle żadnego zwierzęcia. Brudzą i śmierdzą. Miejsce psa jest przed domem. Ewentualnie może spać w przedsionku.

Kolor psa oczywiście przypadek

Ja tam trzymam psa w domu, w sumie to dwa. Labradory, ogromne, po 30 kg kazdy. Budza mnie codziennie o 4:15 bo sa glodne, wszedzie gubia siersc, czasem wykapia sie w oczku wodnym i smierdza jak stare akwarium, ale nie wyobrazam sobie trzymania ich przed domem. Myslenie ze pies jest po to, zeby byc alarmem na posesji jest dla mnie poj***ne. Chce alarmu to kupuje alarm. Skad wiecie ile te psy byly same? Skad wiecie, ze to male mieszkanie? Nie rozumiem. Pomijam, ze majac dwa dorosle psy ktos musi juz znac ich mozliwosci i zostawianie ich sam na sam z kuchenka, ktora mozna odpalic opierajac sie o nia jest mocno odwazne

Raz, fajny kawałek w tle. Dwa, kto trzyma napoje na kuchence i po co?

Pies to tylko w budzie na łańcuchu! Co by na somsiada szczekał łobcych łodganiał! A jak piszczy to trza go kopnąć.
Karmić tylko starym chlebem namoczonym w wodzie! Łod dziada prardziada tak było w Polszy, kurła!

Dlatego ja nie trzymam psa w domu. Dodatkowo regularnie go bije aby nie przychodziły mu do głowy głupie pomysły.

Pożar to nie wina psa tylko drewnianego garnka

Tak tak przecież to codzienność jak drewniane garnki popadają w samozapłon.