Gazem, paralizatorem. A nie się kręci jak gówno w przeręblu.

Nie lubię psów, koni i policji. Film bardzo poprawił mi humor.

Tu jest niedoj***nie po całej linii, początek akcji- typ ściąga na całej piździe konia na wodzach, nie wiem jak wygląda dalej teren ale mogli sp***olić w wyższym chodzie, koń na luźnej jeżeli by się oddalił miał szanse wypie**olić z zadu w kundla, został w siodle i nie zrobił kompletnie nic prócz zaciągania wodzy cały czas i skutecznego uniemożliwiania większych ruchów konia. Bierna postawa drugiego kondona nie wymaga komentarza, o ile broni nie mają to gaz czy pałkę na pewno....Sam mam konie, miałem podobną akcję w lesie - chlali wódę, pies młody bokser latał luzem...uczepił się kuca, który biegał luzem...walenie z zadu etc. obyło się bez ofiar bo pies był młody i chyba nie do końca pewny czy chce atakować. Tutaj w najlepszym wypadku obyło się bez uszkodzenia ścięgien w najgorszym koń będzie wykluczony z pracy pod siodłem z czego plus taki, że nie będzie musiał dźwigać kretyna. Dość istotna kwestia to to, że z innych nagrań wynika, że właścicielem puszka jest to ciapate w łaciatym dresie

ale zajebisty partner, zamiast zsiąść ze swojego konia i nakarmić tego psa ołowiem to on k***a się gapi przez cały czas

Ten k***a jego "partner" to k***a niedojeb, że aż przykro patrzyć zamiast zejść z konia i zaj***ć pchlarza to stoi jak p*zda i patrzy, k***a co za dekiel.

A czym go miał zaj***ć łyżeczką do herbaty? Oni k***a nawet pałki nie noszą.

O k***a chyba jebne . Jak to się skończyło? Zlazł ten debil z tego konia ? Czy może pies pożarł konia?

Powinni tego ch*ja odstrzelić

debil policjant ktory trzyma uzde i nie powala koniowi walczyc czyli np uciec kopiac psa nie pozwla mu znizyc sie i ugryzc psa

Pies zjadł konia, a potem policjanta.

Widać po sprawności fizycznej, że koń zatrudniony w policji.

jeszcze troche i na tym swiecie, nie bedzie psow, nie bedzie kotów, nie bedzie koni, nie bedzie ludzi.....

jeszcze troche a na tym swiecie, nie bedzie psow, nie bedzie kotow, nie bedzie koni, nie bedzie ludzi ..

Szkoda, że koń nie zastosował kopyta w stosunku do psa. Jeden celny strzał i po problemie.

Ten k***a jego "partner" to k***a niedojeb, że aż przykro patrzyć zamiast zejść z konia i zaj***ć pchlarza to stoi jak p*zda i patrzy, k***a co za dekiel.

też miałem taką pierwszą myśl, ale potem pomyślałem, jakby ten 2 koń spanikował, to krzywdy mogłyby być jeszcze większe.... no i pisałbyś, jaki ten 2 partner to niedojeb, bo pomagając koledze rozj***ł 20 przechodniów... w sumie nie wiem co miał zrobić, łuku i strzał raczej nie miał, strzelać z tej pozycji może i nie dokońca dobrze (o ile w ogóle miał broń), a znowusz zchodząc z kobyły, to może i więcej by zdziałał, ale kuń mógłby sp***olić jak wyżej określiłem

Nie ma większych partaczy niż brytyjska policja, przy nich nawet polscy strażnicy miejscy wydają się być komandosami. Przynajmniej jednego możemy być pewni, materiałów z tymi zjebami nigdy nie zabraknie.

Zaj***lbym pchlarza czym popadnie, nienawidzę tych sk***ialych napompowanych p*zdbully i tym podobnych z a najlepsi są właściciele, którzy sami chodziliz kagancami na mordzie, a dla swojego pupilka nie potrafią założyć. Tfu