Ja wycieram w rękaw

A ja o firankę ....

Do wszystkich geniuszy jak już się wypowiadacie to zapoznajcie się z sytuacją, to nie policjant jechał tylko pracownik cywilny, i robił jazdę testową radiowozem

No i ch*j z kundlem. Właściciel powinien zapłacić za uszkodzenie radiowozu plus mandat.

Art. 35. Odpowiedzialność karna za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem

Pies wypie**ala się na jezdnię i co człowiek ma wjechać w rów/znak/krawężnik i rozwalić auto ? A właściciel burka przyjdzie i powie: "Oj burek, ty łobuziaku, tu jesteś. Dobrze, że go Pan przypilnował. Tu Pan ma 20 zł, za znalezienie mojego psa". Nie ma sensu zwalniać przed takimi zwierzętami ponieważ reakcja człowieka może spowodować jeszcze większe zagrożenie w ruchu. Nie upilnowałeś psa i zapie**ala po nie Twoim terenie - a więc to Twoja wina, że pies teraz leży rozj***ny w trawie. Właściciele takim biegających przybłęd powinni być jeszcze sądownie ścigani za uszkodzenia samochodów, które spowodowały te burki. To samo się tyczy kotów, bo te k***y to już biegają gdzie chcą i jak chcą.

Jedyne co mi przychodzi na myśl

Rejestracja z radiowozu, podobno.
Dla mnie właściciel psa powinien dostać karę za nieupilnowanie psa i brak kagańca

Kaganiec? Serio? kaganiec to by się tobie przydał na internet.

co do zaistniałej sytuacji to szkoda że pies miał właściciela debila, a temat to ogólnie jakiś z dupy jakieś ch*jowe zdjęcie monitoringu tam nie mają?

Martwy pies... Sadisticowe cioty już szykują chusteczki

Ja wycieram we włosy twojej starej, ch*ja oczywiście bo o tym mowa prawda?

Rejestracja z radiowozu, podobno.
Dla mnie właściciel psa powinien dostać karę za nieupilnowanie psa i brak kagańca

Polecam się zapoznać z Ustawą o ochronie praw zwierząt i z Kodeksem Wykroczeń. Wtedy wróć tu i napisz jeszcze raz o kagańcu. Nieznajomość prawa to nie grzech, gorzej się wypowiadać nie mając wiedzy. Wracając do właściciela psa - tak - wk***iają mnie ludzie, którzy mają wyj***ne w swoje zwierzaki. Po to mamy tak skonstruowany rozum, aby być zdolnym przewidzieć pewne sytuacje. Na przykład takie, że w psa biegnącego swobodnie może przyj***ć jakiś samochód i wcale nie musi to być wina kierowcy. Ja pie**ole.

A ja myślę że on se leży i ma wyj***ne

dlatego zawsze przykręcam tablice rej. na zajebiste długie nierdzewne wkręty do blachy

Na smalec dopóki ciepły

Kaganiec? Serio? kaganiec to by się tobie przydał na internet.
co do zaistniałej sytuacji to szkoda że pies miał właściciela debila, a temat to ogólnie jakiś z dupy jakieś ch*jowe zdjęcie monitoringu tam nie mają?

Polecam się zapoznać z Ustawą o ochronie praw zwierząt i z Kodeksem Wykroczeń. Wtedy wróć tu i napisz jeszcze raz o kagańcu. Nieznajomość prawa to nie grzech, gorzej się wypowiadać nie mając wiedzy. Wracając do właściciela psa - tak - wk***iają mnie ludzie, którzy mają wyj***ne w swoje zwierzaki. Po to mamy tak skonstruowany rozum, aby być zdolnym przewidzieć pewne sytuacje. Na przykład takie, że w psa biegnącego swobodnie może przyj***ć jakiś samochód i wcale nie musi to być wina kierowcy. Ja pie**ole.

Haha rozpie**alają mnie takie internetowe ból dupce, które prostego dowcipu jak j***nie nie umieją załapać, idźcie się postykać ku*asami.

wolałbym żeby to ten drugi pies leżał przy tych blachach

Adwokat buhaha a jak ci zj***ny kundel wybiegnie na zderzak to h*j wielki zrobisz, aaa zapomnialem ze rower nie ma zderzaka

Zdarzenie miało miejsce w Łodzi a dokładniej ulica Rzgowska niedaleko CZMP dla debili którzy nie wiedzą to Centrum Zdrowia Matki Polki