czegoś takiego to jeszcze nie widziałem ,no k***a faktycznie go ostrzegał żeby nie wjeżdząl na czerwonym
a gdzie tam czerwone widzisz? na czerwonym to ten co w niego grzmotnął wjechał.
swoją drogą, jak znam Ruskich, to tuż po północy w Nowy Rok trzeźwy nie wyjechał. a że jasno? to te słynne rosyjskie białe noce...