18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pierwsza komunia

~Velture • 2019-10-28, 23:10
Złota zasada całego świata: Jeśli czegoś nie wiemy to improwizujmy i udawajmy, że jest ok :amused:


lokal.szczecin

2019-10-28, 23:26
Kim Dzong Un walil z kielicha za mlodu jak nasi studenci.

jasypan

2019-10-29, 01:04
Hola, hola wszyscy się składali.

R2-D2

2019-10-29, 02:15
A tak na poważnie to co powinien zrobić ?

Tom9310

2019-10-29, 02:35
R2-D2 napisał/a:

A tak na poważnie to co powinien zrobić ?



On mały łyczek, potem przekazać Jej żeby wzięła mały łyczek.

:-D

zdun

2019-10-29, 05:29
Ksiądz się wk***ił że dla niego nie styknęło.

Loaloa

2019-10-29, 06:57
Kim Jong Un się nawrócił i jak przystało na gorliwego konwertytę chce nadrobić zaległości.

McQurwa

2019-10-29, 07:57
Tom9310 napisał/a:

On mały łyczek, potem przekazać Jej żeby wzięła mały łyczek.


Przecież tam było mniej niż łyczek
lepiej było pic z gwinta


nowynick

2019-10-29, 08:35
Nie wiem czy jest tutaj ktoś kto nie jebnął paru głębszych przed własnym ślubem (nie licząc kawalerów)? Ja z przyszłą żonką zrobiliśmy na szybko pół litra weselnej. :D Jakby mi podstawili dodatkowy kieliszek wina na popitę też bym jak on chapnął

Wiewór

2019-10-29, 08:38
W sumie też bym zrobił hejnał do denka.
Odruch taki.

dżuma

2019-10-29, 09:37
Śkośno oki ale swój chłop

Goldmann

2019-10-29, 10:34
R2-D2 napisał/a:

A tak na poważnie to co powinien zrobić ?



To tak.
Najpierw on zdejmuje spodnie i macza w kielichu ch*ja, a następnie przekazuje kielich małżonce które również zdejmuje nachy i moczy w kielichu psiochę.
Ostatni krok to ksiądz wypija to co w kielichu, i wsjio.

kotorminator

2019-10-29, 10:53
R2-D2 • Dzisiaj 2:15
A tak na poważnie to co powinien zrobić ?

Powinien wziąć ślub w urzędzie stanu cywilnego a nie jakiegoś szamana j***nego.

A najlepiej to się nie żenić.

weryfikator4

2019-10-29, 11:07
nowynick napisał/a:

Nie wiem czy jest tutaj ktoś kto nie jebnął paru głębszych przed własnym ślubem (nie licząc kawalerów)? Ja z przyszłą żonką zrobiliśmy na szybko pół litra weselnej. Jakby mi podstawili dodatkowy kieliszek wina na popitę też bym jak on chapnął



Hehe - no raczej:) Tzn. połóweczka weselnej ale w innych proporcjach. Żona odkręciła i umoczyła usta. Resztę musiałem wypić sam w trakcie ubierania, witania gości, wyprowadzin i innych pierdół. Generalnie było super!