o.O
To ja sobie drzazgę z nogi wyciągałem jak miałem 14 lat.
(czarna krecha się robiła na skórze a taki k***a kozak byłem że nie chciałem rodzicom strachu robić.)
Skalpel medyczny z apteczki , spirytus zapalniczka i pinceta. Odkaziłem zamaczając w alkoholu i podpalając. - narzędzia ofc
Drzazgę wyciągnąłem , lupą upewniłem się że nie zostało żadne czarne gówno w ranie, polałem spiritemi zakleiłem plastrem... (tym razem bez podpalania)
Noga zdrowa a bliznę mam do dziś XD
Pewnie jak by dziura była większa to i sam bym sobie zrobił szwy.
To jak można mieć po 18+ lat i być takim zjebem na umyśle ?