No k***a. Takich walk już nie ma. Większość walk sędzia zakończyłby przy pierwszej wymianie jaką pokazali w tym spotkaniu, aby tylko nic się nie stało i nie było widać krwi... Browarek dla obu Panów!
Bo z reguły jest tak, że walkami roku zostają te najmniej zapowiadane, często są one też o jakieś paski od spodni albo w ogóle o nic.
Ci z topu mają za dużo do stracenia, żeby wszystko zaryzykować. Dlatego walki są nudne, chyba że któryś mocniej trafi i chce skonczyć przeciwnika.
Dochodzi też kwestia kontraktów z telewizjami, taki Floyd miał po walce z Mannym jeszcze jeden pojedynek w kontrakcie. Myślicie, że telewizja nie wywierała presji na tym, żeby sędziowie punktowali na Mannego ?
Boks miał swoje złote lata 80 i 90, gdzie najlepsi ciężcy walczyli ze sobą bez względu na umowy, pasy i tego typu duperele. Teraz to już nie jest sport tylko prywatne show telewizyjne, mające na celu zarobić kasę.
Ehh szkoda, że się urodziłem trochę za późno :/
waloos
Pełna zgoda, ale akurat w tej walce walczył zawodnik z topu swojej kategorii czyli Alvarez. I bardzo dużo ryzykował tą walką bo Kirkland mimo wyniku tej potyczki to nie jest byle kelner, jest bardzo niewygodnym zawodnikiem co zresztą było widać momentami.
Z mistrzem kontry i ucieczki to akurat niewielu pokazało się z dobrej strony więc słabe porównanie. A rudy dał już kilka dobrych walk z czołówką rankingów. Floyd jest niestety w innej lidze.