Jakbyś na takie laski założył potargane szmaty to też by wyglądało bardzo dobrze.
Wśród projektantów mody powinien być nowy trend, mianowicie pokazy mody z przeciętnymi modelkami. To pokazywałoby klasę stroju, a nie że okleisz taśmą klejącą Megan Fox w jej latach świetności i wielkie zaskoczenie że wygląda pięknie...
Te pokazy nie służą ukazaniu funkcjonalnej mody. To ma być sztuka. Ja będąc człowiekiem pozbawionym jakiegokolwiek pierwiastka artystycznego nie widzę w tym sensu(tak jak chyba 99.9% sadola), ale tak samo jak zachwycanie się nad obrazami, literaturą czy rzeźbami tutaj sytuacja jest analogiczna.