Już nie przesadzajcie. Tam się wchodzi na takiej k***ie i adrenalinie że mało kto by wtedy sobie własny adres przypomniał. W klatce działa instynkt, rozum wtedy śpi.
To nie walki kogutów, a jednak rodzaj sportu.
Sport? No k***a błagam, nie róbmy k***y z logiki. Sport to dyscypliny które kształtują ciało i charakter. Tutaj dwóch patoli wchodzi do klatki się napie**alać. Normalny człowiek oglądnie ale nazwanie tego sportem to jak zrównanie japońskiej gejszy z bułgarska tirówką