18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pedały bez pierszeństwa...

hellbwoi • 2018-08-10, 19:00
Sytuacja taka..

Cytat:


Do zdarzenia doszło 8 sierpnia późnym wieczorem.


Na filmie widzimy samochody oraz rowerzystę, stojących prawidłowo i oczekujących na zielone światło. W tym czasie, "pod prąd" nadjechał młody mężczyzna na rowerze. Bez zwalniania wjechał na skrzyżowanie, prędkość była tak duża, że podczas skręcania w lewo wyniosło go z zakrętu wprost pod nadjeżdżającą Skodę.

Kierowca samochodu nie miał szans na uniknięcie zderzenia. Rowerzysta wpadł na chodnik i zatrzymał się na przydrożnym słupku. O dużym szczęściu może mówić stojący przy przejściu pieszy, który nie został trafiony ani rowerem, ani rowerzystą, ani samochodem.

33-letni rowerzysta doznał obrażeń niezagrażających życiu i zdrowiu. Za doprowadzenie do kolizji został ukarany 500-złotowym mandatem.




SanicHegehog

2018-08-11, 11:09
Lipton92 napisał/a:

Chcesz jechać samochodem przez skrzyżowanie przecinające się ze ścieżką? Zwolnij do 10 i jedź. Dlaczego niby kierowcy samochodu mają być uprzywilejowani? Pierwszeństwo powinno obowiązywać na równych warunkach i być zależne od tego kto jaką drogą jedzie. Jak już ktoś musi mieć względy to lpiej żeby to byli rowerzyści, którzy nie kopcą i nie zawalają całego miasta jak samochody.


Co było najpierw? Drogi czy ścieżki rowerowe? Czy to drogi przecinają ścieżki czy może jest na odwrót, hm?

Weź wybuduj drogę dla samochodów, a potem zrób przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów, wytnij część jezdni i zrób ścieżki rowerowe i zmuś samochody żeby im wszystkim ustępowały pierwszeństwa.

Taka sama poj***na logika rządzi innymi rzeczami - zbuduj lotnisko na zadupiu, ludzie budują się koło portu, bo działki tanie, a potem k***a drą mordę, że im hałas przeszkadza. Z torami wyścigowymi to samo.

Jak to k***a jest, że pedalarze mogą się poruszać po drogach, ale nie muszą mieć żadnego ubezpieczenia? Nie muszą k***a znać przepisów ruchu drogowego do ch*ja! Nikt ich nie sprawdza! Nie ma nawet już kart rowerowych! A mając 18 lat i zero pojęcia o poruszaniu się po drogach, można jeździć po nich kiblem i radośnie wietrzyć p*zdę. A zwłaszcza piesi nie mają pojęcia o przepisach - i to tylko tych, które dotyczą "zebry". Wpie**olą się pod koła, wylądują w szpitalu, a potem kierowca musi udowadniać, że jest k***a niewinny, bo z automatu jest traktowany jak morderca. Ale się wk***iłem.

CarpeDiem93

2018-08-11, 11:53
Lipton92 napisał/a:


Jak już ktoś musi mieć względy to lpiej żeby to byli rowerzyści, którzy nie kopcą i nie zawalają całego miasta jak samochody.



Ale jesteś głupi, Twoje logiczne myślenie dąży do zera. Jeżeli samochody dla Ciebie kopcą to lepiej zatrzymać 1,5 tonową maszynę i rozpędzać na nowo czy w chwilę zrobić to rowerem?

mp0011

2018-08-11, 12:08
Jako zapalony rowerzysta, na obronę widocznego cyklisty mogę napisać, że prawdopodobnie był pie**olnięty, co wyklucza pociągnięcie do odpowiedzialności ;)

andyq

2018-08-11, 14:31
Lipton92 napisał/a:


Chcesz jechać samochodem przez skrzyżowanie przecinające się ze ścieżką? Zwolnij do 10 i jedź. Dlaczego niby kierowcy samochodu mają być uprzywilejowani? Pierwszeństwo powinno obowiązywać na równych warunkach i być zależne od tego kto jaką drogą jedzie. Jak już ktoś musi mieć względy to lpiej żeby to byli rowerzyści, którzy nie kopcą i nie zawalają całego miasta jak samochody.


Bo debilu to nie ulica przecina ścieżkę tylko ścieżka jest na ulicy. I to rowerzysta wjeżdża na ulicę więc niech zwolni. A dlaczego auto ma mieć pierwszeństwo skoro kopci?
-A no kopci bo spala paliwo.
-Spala paliwo bo za nie zapłacił.
-W tej cenie zapłacił W ch*j podatków i akcyz za które powstała droga.
A ty pedalarzu ile akcyzy zapłaciłeś? A więc skoro rowerzysta ma mieć pierwszeństwo to ok. Ale w takim razie powinno się nałożyć opłatę drogową na osoby poruszające się na rowerach. Wtedy będzie można mówić o równych prawach na drodze.
Z rowerzystami jest jak z feministkami. Żądają tych samych praw ale bez rezygnacji z już posiadanych przywilejów.

Lipton92

2018-08-11, 14:53
SanicHegehog napisał/a:


Co było najpierw? Drogi czy ścieżki rowerowe? Czy to drogi przecinają ścieżki czy może jest na odwrót, hm?

Weź wybuduj drogę dla samochodów, a potem zrób przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów, wytnij część jezdni i zrób ścieżki rowerowe i zmuś samochody żeby im wszystkim ustępowały pierwszeństwa.
.

Święta Przepustowość! Jak to mozliwe żeby ktoś odbierał samochodom ich przywileje. Kierowca król drogi! Biedapiesi i biedarowerzyści won!
Najpierw byli piesi, samochód ma jakieś 150 lat, więc niech wszystkie auta wypie**alają, kierując się Twoją logiką. Dlaczego niby samochód nie miałby ustepować pierwszeństwa rowerzystom? To że droga biegnie najbliżej osi arterii ruchu to nie jest argument, po prostu taka była historyczna kolejność budowy.

Celem nowoczesnego planowania ruchu w mieście jest ograniczenie ilości pojazdów spalinowych do minimum. Hałasują, zanieczyszczają środowisko i są mało eketywne. Na jednym zielonym rowerem może przejechać wielokrotnie więcej ludzi na rowerach lub komunikacją miejską niż samochodami i nawet nie próbujcie z tym dyskutować.
Pomysł żeby rowerzysta schodził z roweru przed panem szos samochodziarzem nawet keidy jedzie drogą uprzywilejowaną to tragedia jakaś okrutna, czuć już zaczadzenie umysłu spalinami.
Zgadzam się co do obowiązkowego OC dla rowerzystów. Ale chyba przypisane do kierowcy a nie pojazdu, jakoś nie wyobrażam sobie rejstracji na rowerze, producenci musieliby to uwzględniać przy konstruowaniu rowerów.

andyq napisał/a:


Bo debilu to nie ulica przecina ścieżkę tylko ścieżka jest na ulicy. I to rowerzysta wjeżdża na ulicę więc niech zwolni. A dlaczego auto ma mieć pierwszeństwo skoro kopci?
-A no kopci bo spala paliwo.
-Spala paliwo bo za nie zapłacił.
-W tej cenie zapłacił W ch*j podatków i akcyz za które powstała droga.
A ty pedalarzu ile akcyzy zapłaciłeś? A więc skoro rowerzysta ma mieć pierwszeństwo to ok. Ale w takim razie powinno się nałożyć opłatę drogową na osoby poruszające się na rowerach. Wtedy będzie można mówić o równych prawach na drodze.
Z rowerzystami jest jak z feministkami. Żądają tych samych praw ale bez rezygnacji z już posiadanych przywilejów.


Proponuję wprowadzić bezwzględne pierwszeństwo dla TIRów. SPalają więcej akcyzy i płacą więcej na bramkach na autostradzie. A pieszych to w ogólę zagazować w Oświęcimiu, pasozyty tylko zwalniają ruch przenajważniejszych samochodów.
Zrozum typie, że samochód płaci te wszystkie opłaty, bo sam geenruje też największe koszty! Niszczy środowisko, niszczy drogi (rower nie emituje spalin, jest lekki i nie niszczy nawierzchni). Z powodu ruchu samochodwego potrzebujemy tak rozbudowanej policji drogowej, krokodylków, karetek (jak cięzkie wypadki i koszta leczenia generują wypadki rowerzystów a jakie wypadki samochodowe?).

Skoro uważasz że rowerzyści to roszczeniowe feministki to samochodziarze to jaskinowcy tęskniący za czasem walenia kobiet maczugą i zaciągania do jaskini. Im było tak wygodnie, a babami kto by się przejmował.

krykoz

2018-08-11, 19:37
Oby śmieciowi kolejnym razem się udało popełnić samobójstwo, byle by nie zrobił przy okazji krzywdy komuś innemu.

marcinsud

2018-08-11, 20:25
SanicHegehog napisał/a:


A mając 18 lat i zero pojęcia o poruszaniu się po drogach, można jeździć po nich kiblem i radośnie wietrzyć p*zdę.



Nie, nie można panie znawco przepisów.

LordVIP

2018-08-13, 14:29
marcinsud napisał/a:

@andyq
medal ma dwie strony jeszcze się nie spotkałem w Poznaniu, żeby kierowca samochodu, któremu się zapaliła zielona strzałka sprawdził, czy ktoś nadjeżdża/dochodzi do przejścia, które ma zielone w tym czasie, a na które właśnie się wpie**ala. Nie trzeba wcale jechać szybko rowerem, rower ma najczęściej strasznie ch*jową drogę hamowania. A jeśli zielona strzałka już się paliła to szkoda gadać. Przepie**alanie przez przejścia/przejazdy na czerwonym świetle (ze strzałką, ale to dalej czerwone) bez zatrzymania się to standard.
Nie jeżdżę rowerem dużo po tym mieście zj***nych ludzi, którym zawsze się śpieszy, bo się odechciewa.
PJ mam ponad 10 lat, a jeszcze się nie spotkałem, by policja w tym mieście cokolwiek robiła, poza łapaniem pieszych na czerwonym (słusznie) lub suszeniem na wylotach z miasta. Poznaniacy zwłaszcza na PO jeżdżą ch*jowo w mieście i w trasie (tam to już całkiem odpie**ala im, ale to na osobny temat wątek).

Dopie**alam się Poznania, bo po tym mieście robię dziennie ponad 30 km samochodem i czasem coś rowerem. W Bydgoszczy np. zauważyłem, że ludziom się tak nie śpieszy, ale za mało jeżdżę tam by wyciągać wnioski.



Poznań to w ogóle miasto pojebów, począwszy od polityki, na zwykłym zachowaniu w mieście kończąc. j***ne roszczeniowe bydło, każdy w służbowym audi w leasingu uważa się za króla świata. Ale nie zmienia to faktu, że j***ni pedalarze tylko utrudniają ruch. Rozjechać ich wszystkich to będzie spokój.

SanicHegehog

2018-08-14, 21:47
Lipton92 napisał/a:

Najpierw byli piesi, samochód ma jakieś 150 lat, więc niech wszystkie auta wypie**alają, kierując się Twoją logiką.


Ciągnąc to w ekstrema dojdziesz do wniosku, że człowiek zabrał ziemię zwierzętom, żeby wybudować cokolwiek, więc ludzie powinni wypie**alać i żyć w szałasach w lesie. Przykład, którzy przedstawiasz i przeginasz, jest totalnie nietrafiony.

Lipton92 napisał/a:

Pomysł żeby rowerzysta schodził z roweru przed panem szos samochodziarzem nawet keidy jedzie drogą uprzywilejowaną to tragedia jakaś okrutna, czuć już zaczadzenie umysłu spalinami.


Zatrzymywanie pojazdu, wydłużanie czasu działania silnika, znów dodawanie gazu, większe spalanie, więcej zanieczyszczeń. Tak, to ma sens. Chyba tylko w umyśle obłąkanego. Plus to, że to rowerzysta czy pieszy potrafią się zatrzymać w miejscu szybciej niż samochód, więc naturalnym jest, że bezpieczniej jest wymagać od mniejszego, żeby się rozejrzał. Puszkarz co ma do stracenia? Poza pogiętą maską i ew. więzieniem nic. A to nie wróci życia komuś, kto się wpie**oli prosto pod koła. Najlepiej jest doj***ć jak najwięcej podatków kierowcom, na nich zrzucić obowiązki płacenia za wszystko, fundowania infrastruktury, a reszta niech korzysta jak się komu podoba i potem wymusza. Gdyby nie było tych trujących, złych, okropnych samochodów, to cała reszta musiałaby zapie**alać po chodnikach zrobionych z płytek lub kostki, bo asfalt by widzieli jak świnia niebo. No ale to auta przecież są największym złem, a jakże.

marcinsud napisał/a:

Nie, nie można panie znawco przepisów.


Mea culpa, już nie można, dzięki za wytknięcie. Ale co się wychowało ludzi do zmiany przepisów w 2013, to do dziś jeździ i pojęcia o przepisach mieć nie musi.