Ja pie**olę, wielorybia paniusia taka biedna, poszkodowana, trzeba pomóc jej odejść... a tymczasem zdycha se tam jakiś facet, którego swoim brakiem mózgu zabiła ta kretynka.
A jakby stał a nie jechał i to na chodniku a nie na buspasie to myślisz że inaczej by skończył? Co najwyżej zamiast lotu miałby przygniecenie do ściany. Super alternatywa!