Oczywiście sebeusz-śmieć z rozmachem pie**olnął komuś, kto nie był w stanie oddać. Boże to ścierwo jest takie samo niezależnie od szerokości geograficznej. Seba to nie imię, seba to stan umysłu i dorosły alkoholowy zespół płodowy.
Czego się spodziewacie po ukropskiej dziczy- mentalność niewiele lepsza od bambo z Afryki.
PS- uprzedzam- byłem na upainie dłuższy czas, widziałem co tam jest, wniosek- napalmem ile wlezie i na metr ziemię zedrzeć dla pewności.
Zerknij za granicę cebulstanu - jeśli jest coś 'nie halo' z reguły jest w to wmieszany jeden z podgatunków - ciapak bądź polaczek.
[Nie piszę tu o polskich osobnikach wyposażonych w mózgi - k woli ścisłości]