Chcialy k***y zaszcuc kolesia ale sie nozem obronil.. Dobrze ze chociaz na noze nie trzeba miec pozwolenia.

bardzo dobrze suka mysli ze ma cipe i jest nietykalna

Dominik poskładał wszystkich po kolei

Dobrze kolego

Dobrze ze chociaz na noze nie trzeba miec pozwolenia

Poczekaj jeszcze parę lat...

Zadzwońcie k***a do Bodnara

He he. Powiało latami 90-tymi...


Btw, pewnie ucieszy Was wieść, że pani z browarem i pałką teleskopową spodziewa się bąbelka.

Tego co nagrywał to powinni zagazować aż się k***a oglądać nie da

Do utylizacji.

Prawdopodobnie ciąg dalszy. "Ranny mężczyzna" - zapewne chodzi o chłopca z gównem na głowie:

Sprawa miała swój dalszy ciąg. Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu w bloku na Mirosławcu Górnym. Groził nawet że odkręci gaz i wysadzi blok. Ewakuowano mieszkańców i przystąpiono do rozmów. Negocjacje nie przyniosły rezultatu i ściągnięto specjalny oddział policji ze Szczecina, który wszedł siłą do mieszkania i wyprowadził mężczyznę.

Nieoficjalnie udało się dowiedzieć, że mężczyzna był ranny i przewieziono go do szpital. Po zatrzymaniu agresywnego mężczyzny mieszkańcy wrócili do bloku.

http://pojezierze.com.pl/2020/07/22/horror/

Generalnie akcja działa się w Mirosławcu, gdzie pracuję i mieszkam niedaleko. Ten chłopak bierze silne leki i był zaczepiany/prowokowany przez tę osiedlową patologię, więc się wk***ił po prostu. Zapewniam, że bez prowokacji jest w ogóle nie groźny. Patola wiedziała, na co się pisze. Koniec końców tak się wk***ił po tej akcji, że zamknął się w bloku i chciał odkręcić gaz i cały blok wysadzić.

Generalnie akcja działa się w Mirosławcu, gdzie pracuję i mieszkam niedaleko. Ten chłopak bierze silne leki i był zaczepiany/prowokowany przez tę osiedlową patologię, więc się wk***ił po prostu. Zapewniam, że bez prowokacji jest w ogóle nie groźny. Patola wiedziała, na co się pisze. Koniec końców tak się wk***ił po tej akcji, że zamknął się w bloku i chciał odkręcić gaz i cały blok wysadzić.

Często tak bywa, że z ofiary robi się sprawcę.

Imbecyle trafili na psychola i musiało się tak skończyć. Wszystko dzieje się pod oknami mieszkań i oczywiście nikt nie zareagował. Dzisiejsze społeczeństwo zasługuje na pogardę. Jakby kotek wszedł na drzewo i miauczał, to pół bloku wyszło by na zewnątrz. Policja do likwidacji jeżeli nie zareagowała wcześniej. Rodzice tej trójki powinni trafić na Sybir jeżeli nie potrafili wychować dzieci. Kamerzysta do utylizacji, z niego nic już nie będzie jeżeli nie potrafi utrzymać telefonu w ręce.

Policja do likwidacji jeżeli nie zareagowała wcześniej. Rodzice tej trójki powinni trafić na Sybir .

Jeżeli byłbyś hydraulikiem to w tym momencie bym wnioskował o dokooptowanie Cię do wagonika ze starymi tej patologii, bo u mojej sąsiadki kran cieknie.

Sytuacja typowa dla Polskiego Chowu Klatkowego w blokach.
Eskalacja agresji bez żadnej reakcji doprowadza do tragedii. Wszystkie monitoringi osiedlowe będą miały hot topic, a ściany blokowisk zatrzęsą się echem słów "a nie mówiłam?!". Policja o niczym oczywiście nie wiedziała, bo po co. Dzielnicowy będzie na dywaniku i rozłoży ręce, bo nikt wcześniej niczego nie widział i nie zgłaszał.

Nie mogli wziąć 2 kartek papieru, spisać co mają sobie za złe i się wymienić?

To co byśmy tu k***a wtedy oglądfali?! Teletubisie?