Mógł tego kundla polac palącym sie olejem, byłoby troche zabawy.
Osobiscie polecam denaturat, bo benzyna spala się w zbyt dużej temperaturze i kundel długo nie wytrzymuje.
W końcu ktoś cię odwiedzi na tej twojej zabitej dechami wiosce z butelką denaturatu pajacu.