Piszesz "podczas rozkładu gazów w ciele" - żadne gazy się w ciele nie rozkładają. Rozkłada się ciało, uwalniając gazy, które są produktem rozkładu gnilnego. A gazy uwalniają się m.in. poprzez dekompozycje tkanek - czyli np. odchodzenie skóry.
Ot tak, gwoli ścisłości i pobudzenia wyobraźni sadoli