Sami nie mogą z przyjemnością por*chać, to się spuszczają nad czyjąś przyjemnością. Tyle w życiu przegrać, brawa!
Grubas jak grubas ale przez swą pracę puknął super lale. Przegrywy sie cieszo że przyłapaly. I co z tego!?!? Lala por*chana, ale nie dla chama, grubas się cieszy, na pasach klaksonem mercedesa chamów pospieszy.
Mnie cieszy jego szczęście. Januszom w gardle grzęźnie. Oby się podusili i w zawale obesrali bo się nie rymuje!
Miałem okazje pracować w delegacji z całą bandą Januszy. Któregoś razu jak mieszkalismy w jakims tam tanim hotelu przyszła na jedna noc para jak to w tanich hotelach ściany z regipsu albo kartonu to i wszytsko słychac, musze sie przyznać ze to była dziwna noc słuchajac jak sie pie**olą za ścianą a my w delegacji z jęzorami na wierzchu. Uznając ich sukces rano nagrodziliśmy ich gorącymi brawami na korytarzu mógł być koleś dumny ze swojego zwycięstwa
Oni się chyba śmieją z tego, że doszedł w 3 minuty (jak ponoć każdy gruby). A zanim spytacie, to nie, nie miałem żadnych kontaktów seksualnych z grubymi facetami (ani z chudymi, ani z jakimikolwiek facetami).