18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pani z prividenta

~Sokole_Oko • 2015-07-02, 16:39
Provident dzwoni...
Tyle ze nie pod ten numer...

tranzystor

2015-07-02, 21:10
eMJay8086 napisał/a:

Bezczelna telefoniczna k***a.
Na szczęście takie rzeczy można zgłaszać - o nękanie.




Tylko niestety te zgłoszenia gówno dają, bo nawet jakbyś im założył sprawę w sądzie, to wygrają. Stać ich na lepszego prawnika.

gandolfini

2015-07-02, 21:18
"Pani pierwsza zaczęła nie rozumieć" Szkoda, że tak krótko rozmawiali, bo ciekawy dialog mógł wyniknąć dalej :D

wojakov

2015-07-02, 21:22
Ja tam tylko pracuje, nikogo nie zmuszam do brania pożyczki, nie dzwonię z włażeniem w dupę czy ktoś łaskawie weźmie lichwę, sami przychodzą, wiedzą na co się zgadzają bo są informowani, jak pracujesz w mcdonaldzie to nie boli cie dupa, że sprzedajesz syf z kartonu ludziom? Jedni warci drugich, spasione grubasy z maca i sprzedawcy za ladą co im to podają.

To tylko praca, jak każda inna.

ho...........zo

2015-07-02, 21:28
To chyba olejnik do niego zadzwoniła

snik0

2015-07-02, 21:38
gustav665 napisał/a:

dobry,kulturalny troll na poziomie, a ta suka z prowidenta ma głos jak najgorszy typ żony, współczuję jej mężowi, pewnie przed 60tką strzeli se w łeb, bo będzie miał dość tej baby. Aż głośniki zawyły z bólu jak się odezwała.


tzn jaki? każdy typ żony jest najgorszym typem żony...

chetek

2015-07-02, 21:50
@up

Jak to każdy? A cudza żona?

St...........on

2015-07-02, 22:05
@wojakov

Jak dajecie pożyczki patologii i gówniarzom to miejcie do siebie pretensje, bo takim nawet założenie sprawy w sądzie kończy sie na jakichś pracach w czynie społecznym. Z resztą, normalny, zdrowy psychicznie człowiek nigdy do was nie przyjdzie, bo chociaż by był przyciśnięty do muru to woli skoczyć z mostu niż skorzystać z waszych "usług". I dziwię się, że rzecznik praw konsumenta nie zamknął wam tego burdelu w ch*j, z powodu wyzysku.

W............R.

2015-07-02, 22:31
Swego czasu też odziedziczyłem po kimś numer, jak sobie kupiłem kartę w salonie do 3G i postanowiłem, że w sumie nie ma sensu kupować modemu, kupię sobie do niej od razu telefon z 3G w promocji i będzie służył za modem. Już pierwszego dnia zaczęły się telefony od providentów, jakaś-tam-gotówka i innych srentów. Też nie chciałem się im przedstawiać i też były z tego tytułu śmieszne dyskusje. Jeden uparciuch bardzo chciał mi udowodnić, że jestem poprzednim właścicielem i zaczął grozić przysłaniem windykatorów, no to zacząłem go podjudzać, że chętnie im zmarnuję trochę czasu, zapraszam, podałem adres, jestem w domu, niech tylko czegoś spróbują wobec mnie jako obcej osoby bez związku ze sprawą, to się posrają. Dla pewności zaprosiłem współpracowników. Przyjechało czterech, otworzyłem im drzwi z uśmiechem i słowami "nie przekraczamy progu", wepchnęli mnie do środka, jeden od razu potknął się o buty w przedpokoju i walnął głową w kaloryfer ;) , z pokoju wypadli moi dwaj koledzy, po godzinie policja przyjechała po czterech zapłakanych i zakrwawionych fiutków związanych w trytki, odebrała nagranie rozmowy i zeznania... pełna kulturka. Sprawa o odszkodowanie od firemki kredytowej toczy się do dziś. Miałem jeszcze jakieś próby telefonów, ale kazałem im już spadać na drzewo. Dziś podobno już takich akcji nie odpie**alają - parę razy się sparzyli i widocznie nauczyli się moresu.

Tekwondo

2015-07-02, 22:40
jacy prawnicy? pracowałem chwilę jako windykator telefoniczny, sprawy o nękanie zgłasza się na policję i są ścigane z urzędu, Art. 190a KK, najlepsze ze dzwoniący jest pociągany do odpowiedzialności a nie firma, dlatego bardzo kazali nam na to uważać

hardowski

2015-07-02, 22:46
wojakov napisał/a:

Ja tam tylko pracuje, nikogo nie zmuszam do brania pożyczki, nie dzwonię z włażeniem w dupę czy ktoś łaskawie weźmie lichwę, sami przychodzą, wiedzą na co się zgadzają bo są informowani, jak pracujesz w mcdonaldzie to nie boli cie dupa, że sprzedajesz syf z kartonu ludziom? Jedni warci drugich, spasione grubasy z maca i sprzedawcy za ladą co im to podają.

To tylko praca, jak każda inna.



Ty może i nie... Ale reszta twoich sk***iałych koleżków z firmy obdzwania... I nie tylko meneli, ale osoby starsze i mniej zaznajomione z tego typu sprawami, wciskając im na siłę złodziejską lichwę... W normalnym kraju tą mafię, w której pracujesz, by już dawno rozk***ili na cztery strony, a jej szefostwo by powiesili. :wisielec:
No tak tylko tu mamy Polskę... :roll:

Hereticus

2015-07-02, 23:35
Provident to mafia.

minister90

2015-07-02, 23:39
dane mi było pracować na studiach na słuchawce zarówno w sprzedaży (wciskanie ludziom usług telekomunikacyjnych jednego z wiodących operatorów w Polsce) jak i firmie windykacyjnej (firma prowadząca windykację zewnętrzną między innymi też Providenta). Druga opcja dużo ciekawsza, a podobnych sytuacji jak z tej rozmowy było mnóstwo, z czego znaczna część to jednak byli ściemniacze.

Też na początku zdarzało mi się spinać tak jak ta laska na słuchawce, co wynikało z konieczności trzymania się narzuconych scenariuszy rozmów. Miesiąc przed zwolnieniem się miałem tak wyj***ne na tę pracę, że prowadziłem luźniejsze gadki z dłużnikami i co?... zrobiłem najlepszy odzysk w całej swojej półrocznej karierze windykatora telefonicznego. Wiem, że pewnie gdybym pracował tam dłużej, ktoś w końcu na odsłuchach by się dopie**olił do tego, ale na szczęście nie zdążył.

Baro

2015-07-03, 00:37
gustav665 napisał/a:

dobry,kulturalny troll na poziomie, a ta suka z prowidenta ma głos jak najgorszy typ żony, współczuję jej mężowi, pewnie przed 60tką strzeli se w łeb, bo będzie miał dość tej baby. Aż głośniki zawyły z bólu jak się odezwała.



No ale czego mu współczujesz? Ktoś mu kazał k***a? Zmusił pod groźbą egzekucji? Jak wybrał tak ma. Jak zrozumie swój błąd to niech się rozwiedzie, zamiast strzelać sobie w łeb.

Stnq

2015-07-03, 00:50
@Hardowski

Jesteś idiotą. W każdym kraju takie coś znajdziesz, nic nie jest rozk***ione a jedynych, których się wiesza, to debili takich jak ty.

W............R.

2015-07-03, 01:15
Hereticus napisał/a:

Provident to mafia.



Nie trzeba być mafią, żeby mafia się Ciebie bała. Mafia to nic innego jak zorganizowana grupa gości, którzy nie boją się uszkodzić drugiego człowieka i wiedzą (wbrew pozorom), jak to zrobić w granicach prawa lub w taki sposób, żeby potencjalnie za wiele za to nie groziło. Tak zwana "mafia" to nic innego jak grupa ludzi, którzy potrafią oceniać ryzyko i jeśli coś im się opłaca, to w to wchodzą.

Jeśli chcesz być mocniejszy, musisz im tylko uświadomić, że coś im się nie opłaca, a odpuszczą.

Nie mylić z bandytami, desperatami pod kreską, których nawet mafia najchętniej zamiotłaby pod dywan.

Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest mafia (taka już dobrze rozbudowana), obejrzyj sobie serial Ray Donovan. Nie bez kozery w serialu tym pojawia się postać recydywisty, który świadczy konsultacje producentom filmów fabularnych :) To taka mała podpowiedź :)