k***a, gość nic do tego nie miał, ale próbując rozjechać ją prawie przejechali jego, więc się wkurzył. Do wora i do jeziora z opalonymi.
ch*j w niego, widzac taka akcje zamiast stac w miejscu, to po cos tam podchodzil. Zapewne czekal na moment w ktorym ją "uratuje".
Jebac k***y i bialorycerzy. Maczugami.