18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pakistański nurek

~DMT • 2021-06-11, 22:13
Zanurkował...


JaTylkonaChwile

2021-06-11, 22:20
to sie nazywa prawdziwy szok... pierwszy kontakt z wodą moze byc zabojczy

mygyry

2021-06-11, 22:28
Dynamika ratowników godna pochwały :lol:

dowdow

2021-06-11, 22:36
Tak to jest jak zawsze robisz sobie żarty z kolegów, a pózniej naprawdę potrzebujesz pomocy

niefrasobliwamariola

2021-06-11, 22:45
Kiedyś słyszałem o narodowym programie kosmicznym u ciapaków i powiem ze pierwsze próby lotów wyglądały bardzo obiecująco.
Tutaj jak mogę się domyślić pokazano pierwszą próbę eksploracji rowu mariańskiego zakończoną tak samo jak loty. :-D :-D :-D :-D
Piwko dla ciapaka za odwagę.

~DMT

2021-06-11, 22:53
niefrasobliwamariola napisał/a:


Piwko dla ciapaka za odwagę.



Raczej głupotę...

Nieumiejętność pływania, czy nurkowania, jest rodzajem kalectwa...

Zarejestruj

2021-06-11, 23:21
woda po ch*ja a ten na główke skacze, selekcja dobrze działa.

dejwid092

2021-06-11, 23:59
Dobrze ze mu szybko pomogli

Gotfrydo

2021-06-12, 00:50
Näher po utracie przytomności trzeba sobie jakoś radzić i dopłynąć po pomoc :lol:

menciu

2021-06-12, 01:01
Uszkodzony krąg C3 C4 = wżywo bez możliwości decydowania o własne życiu no chyba że się zagłodzi to odejdzie w spokoju ELo

NiemiecWaszPan

2021-06-12, 01:04
Ojoj, to nie widział, że koledzy stoją w basenie i woda sięga ledwo do ch*ja?

Domynykk

2021-06-12, 02:09
Rękoma i nogami to ten pan nie przebiera :mrgreen: :mrgreen:

darejos

2021-06-12, 03:15
mygyry napisał/a:

Dynamika ratowników godna pochwały



Powiem ci, że ja nie chciał bym, żeby ktoś mnie ratował po złamaniu kręgosłupa na wysokości kręgów C 6-7.

35i

2021-06-12, 04:03
darejos napisał/a:

Powiem ci, że ja nie chciał bym, żeby ktoś mnie ratował po złamaniu kręgosłupa na wysokości kręgów



Miałem pęknięty C5-C6 wypadając z trzeciego piętra po pijaku. Specjalnie napisałem "po pijaku", bo to wyjaśnia , dlaczego jeszcze chodzę. Według świadków (nie piłem sam) ratownicy z karetki początkowo złapali mnie za ramiona. Wypadek był w 1990 roku, a ja nadal chodzę. Nie chodziłem tylko ok. 10 dni po tym niefortunnym zdarzeniu.


Zenonn

2021-06-12, 05:12
Pic na wodę fotomontaż. Gość widać że nie z pierwszej łapanki. Umie skakac, poza tym miał rece z przodu i nawet jakby sięgnął dna, to one były pierwsze. Także ma się dobrze.