W Katowicach to się nie pierdzielą na tłusty czwartek
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednej z piekarni mogą znajdować się niedozwolone substancje. Badanie testerem potwierdziło uzyskaną informację – biały proszek nie był ani mąką ani cukrem pudrem, a... amfetaminą.
Niestety media nie podają adresu, a szkoda bo fajnie byłoby popatrzeć na takich ludzi jak poniżej
Jak cukier jest słodki a feta gorzka. To trzeba na przypał sypać albo być j***nym idiotą. No niezłą pastę ktoś Wam wciska. Wystarczy dobry pomysł a info rozejdzie się jak rzeżączka w akademcu.
@IOI - Faktycznie za szybko i za dużo pomyślałem (dopowiedziłem sobie) bo już artykuły widziałem, że ktoś nafukany łaził od tych pączków. Treść informacji, którą podałeś jest już do przyjęcia.
@napalmster - po odparowaniu chyba na koniec acetonu to jest proszek a papka to wstępny nie oczyszczony produkt jak prawdziwa amfetamina to najgorsze gówno dla biednych ćpunków to co powiesz o hitlerze, który walił w nos piątkę dziennie ? czysta i dobrze zsyntezowana feta jest nawet przyjemna, a na pewno lepsza od dopalaczy
Haaalo, aż stwierdziłem, że pierwszy raz się udzielę a nie będę tylko oglądał
Te zajebiste pączki do nabycia w Murckach, to dzielnica Katowic, mieszkam w niej i jest tu pięknie