też dam piwo, by to na główną trafiło. z sadola trafi gdzieś indziej itd. rozprzestrzeni się ten filmik w sieci jak aleurwał kiedyś i gówniarę będą wszędzie rozpoznawać, nabijać się z niej, robić przeróbki itd. po paru latach pinda nie wytrzyma i sobie kable podetnie albo wyląduje w psychiatryku i temat wróci na harda
Odwracam sie w lewo Owoce, owoce...
w prawo Owoce, owoce
obudze sie rano i tez pewnie Owoce, owoce...
dzieki
di...........os
2012-11-16, 20:06
torro napisał/a:
Biedne, upośledzone dziecko. Nie ma się z czego śmiać.
Upośledzone? Śmieszne - owszem.
Moim zdaniem ty przebijasz ją. Ona jest dzieckiem. Ty z kolei frustratem, co pojęcia "dystans" nie rozumie.
Chyba, że mówisz sobie codziennie przed zaśnięciem: "k***a mać, jakim ja byłem kiedyś debilem... Mnożyć, czy dodawać nie umiałem!" Uważam przeto, że bliżej tobie do upośledzonego, skoro prawdy tej nie rozumiesz.