Ten moment w którym autentycznie człowiek się zastanawia czy to okradają jakiegoś obcokrajowca gdzieś we francji czy to gdzieś w innym kraju z którego pochodzą te białe blachy.
Szkoda że nie ma szczęśliwego zakończenia jak w niektórych filmach tutaj. Jakieś pie**olnięcie przez ciężarówkę, albo ukryty gliniarz który ładuje cały magazynek w małpę...
Torebka położona jako przynęta a w środku przynajmniej policyjny granat hukowy ( ten co czasowo obezwładnia) z zawleczką przywiązaną linką do siedzenia...
Czy jednak zwykły wojskowy granat zaczepny ( promień rażenia max. 10 m). Mam dylemat...