To nie jest tylko nasz wymysł z tym tratowaniem się. Na zachodzie jak walną promocję to jest podobnie. Kwestia tylko "jakości" tej promocji. Po prostu ludzie stają idiotami, gdy mają dostęp do nieograniczonych dóbr. Srał pies komunę, ale wtedy, by w miarę wszystkim normalnie się żyło w tej nędzy, ludzie musieli ustawić się w kolejkę. A gdy tylko zmienił się ustrój, to nagle im zwieracze popuszczały i spadł na nas gówniany deszcz.
Czego nie zrobi śmierdzący, małostkowy polak żeby dostać za darmo przeterminowanego cukierka i wypisany do połowy długopis z logiem jakiejś ch*jow.ej firmy