18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ot, nieprzyjemność..

Halman • 2020-06-27, 10:47

kolegę uszkodzić.. :roll:

gieroj111

2020-06-27, 11:03
i kto tu winny ?

Halman

2020-06-27, 11:05
gieroj111 napisał/a:

i kto tu winny ?


są sytuacje jak ta ze jest dwóch winnych

eryk-antykleryk

2020-06-27, 12:22
~Halman napisał/a:

są sytuacje jak ta ze jest dwóch winnych



Jakich dwóch? To kierowca ma widzieć gdzie jechać. Poszkodowany nie wskoczył mu pod koła tylko stał w miejscu. Kierowca pewnie nawalony jak stodoła bo nawet nie poczuł że przez coś przejechał

Lololoney

2020-06-27, 12:59
eryk-antykleryk napisał/a:

To kierowca ma widzieć gdzie jechać.



Masz rację, ale to nie zmienia faktu, że jesteś debilem... Dlaczego?
Bo kierowa doskonale widział gdzie jedzie, ale nie widział gościa, ponieważ ten przyklęknął (idealnie w momencie, w którym kierowca musiał być skupiony na lusterkach wstecznych), przez co znalazł się w "martwym polu" (w tym przypadku chyba dosłownie MARTWYM)... Zapewne myślał, że gość się oddalił w momencie kiedy był zajęty ogarnianiem co się dzieje z tyłu podczas cofania i tylko na tym polega błąd kierowcy, że się nie upewnił... Większą durnotę odj***ł poszkodowany, bo jest jedna złota zasada gdy pracujesz w otoczeniu ciężkiego sprzętu, żeby zawsze mieć oczy dookoła głowy i brać poprawkę na to, że kierujący/operator ma prawo cię zwyczajnie nie widzieć.

MotoPirat

2020-06-27, 23:31
Nic by się nie stało, jakby nie ciągnęli sobie tam druta

Hose88

2020-06-27, 23:59
Lololoney napisał/a: