Cytując klasyka:


hue hue hue. Internet nie zapomina

bierzcie i jedzcie tą kaszankę...

Skąd te informacje, że jest to na czasie?

błysnąłeś jak chrząstka w salcesonie, było tutaj było na kwejku, pewnie było już w Dzień Dobry TVN, znajdźcie coś nowego jak już chcecie być tacy kontrowersyjni

Velture zaczynam Cie lubić, taki sadystyczny szpion jesteś i dalej uważam, że pracujesz dla jakichś służb

Jeżeli obrazek w internecie obraża Twoja wiarę, to coś jest nie tak z Twoją wiarą.

Nie zapomnijcie o musztardzie...

Velture zaczynam Cie lubić, taki sadystyczny szpion jesteś i dalej uważam, że pracujesz dla jakichś służb

dikrajder detekted. hhatfu, bljad.

hue hue hue. Internet nie zapomina

Screeny nie płoną

bierzcie i jedzcie tą kaszankę...

tę kaszankę

Co mogę napisać...

zgłaszam to za obrazę uczuć religijnych, nikt nie jest anonimowy. r*cham matkę w wolnych chwilach gdy tata patrzy

@hary51162 piękne słowa, idź w świat i nauczaj!

To jest humorystyczne, i jako wierny mogę się uśmiechnąć z tego. Ale pie**olenie po raz setny mitu jako to księża to zawodowi pedofile gdy wiele innych zawodów ma wyższy odsetek pedofilów jest czasami wk***iające.

To jest humorystyczne, i jako wierny mogę się uśmiechnąć z tego. Ale pie**olenie po raz setny mitu jako to księża to zawodowi pedofile gdy wiele innych zawodów ma wyższy odsetek pedofilów jest czasami wk***iające.

W żadnym innym zawodzie pedofile nie byli kryci przez przełożonych i właśnie dlatego w innych zawodach mówi się o pojedynczych przypadkach, a o księżach jak o zorganizowanej grupie pedofilskiej. Jak kościół zacznie zgłaszać przypadki pedofilii do lokalnych prokuratur a przestanie kryć swoich i tylko przenosić do innych parafii, to pewnie i te żarty się przeterminują.

To w tym mechaniźmie ochrony zwyrodnialców jest problem, a nie w pojedynczych przypadkach, który faktycznie może się zdarzyć w każdym środowisku.

a śmieją się z kanibali.

Ostatnia wieczerza, przychodzi Jezus, patrzy, a tam stół zastawiony czym się da, same rarytasy: jagnięcina, baranina, owoce, pełno wina. Mówi do Piotra:
-No no, na bogato widzę. Ale skąd wzięliście na to wszystko pieniądze?
-Nie wiem, podobno Judasz coś sprzedał.