podpis użytkownika
Nie oszukujmy się, mamy III Wojnę Światową.W jednym miał rację: że nie będzie niczego. Nie ma żadnego nieba czy piekła, to wymysły religijnych fanatyków. Po prostu tracisz przytomność i cię nie ma. Te wszystkie światełka w tunelu, spotkania z aniołami, zmarłą rodziną, to wszystko jest wynikiem wyrzutu ogromnej dawki dopaminy, którą mózg przed śmiercią uwalnia. A potem ciemność.