Niestety coś poszło nie tak. Ktoś chyba nie sprawdził akwenu w którym kadeci mięli przejść tytułowy ostateczny uroczysty sprawdzian. Dwóch z nich utonęło. Pod koniec nagrania widać desperackie próby ratunku w wykonaniu "starej gwardii" niestety już tylko po zwłoki młodszych kolegów. Mi osobiście wygląda to na osunięcie się dna a że chłopaki w rynsztunku i stłoczeni to "impreza" musiała się tak skończyć. FSWGN (FSWNG ros.) potocznie zwana Rosrwardią - Federalna Służba Wojsk Gwardii Narodowej powołana w 2006 roku poprzez podpisany przez Putena dekret nr. 157. Jej trzonem stały się dotychczasowe Wojska Wewnętrzne MSW, a do głównych zadań należą walka z terroryzmem, ekstremizmem i przestępczością zorganizowaną, w ścisłym współdziałaniu z policją. Resztę sobie k***a poczytajcie w internetach
*k***a 3 metry od brzegu utonęło dwóch chłopaków. Jaja jak na Rydwanie pod Łodzią (zalana żwirownia). Służby "specjalne" k***a
Mój Ojciec w latach siedemdziesiątych służył w desancie i był na ćwiczeniach z ruskimi. Kiedy zauważył, że ruskie nie mają zapasowego spadochronu pyta się "dlaczego?", na to jakiś ruski sierżant, "jeśli się spadochron nie otworzy i żołnierz się zabije, to znaczy że się nie nadawał". Czyli Ci gwardziści też się nie nadawali.
Znaczy się p*zdy... nie szkolili ich w sytuacji obsunięcia się dna z pełnym rynsztunkiem? Co to k***a za trening? Co to za szkolenie? Dla amatorów? A gdyby k***a w tych ich służbach specjalnych podczas zadania doszło do podobnej sytuacji? To co k***a? Wszyscy by się potopili? k***a cały oddział 8 osobowy by poszedł na dno?
Na Białorusi w tegorocznych manewrach zginęło łącznie ponad 80 ruskich bo się po pijaku porozwalali (wypadki z bronią, wypadki komunikacyjne itp.). Jak napadną na Polskę to wyginą zanim dotrą do Warsiawki.
Na Białorusi w tegorocznych manewrach zginęło łącznie ponad 80 ruskich bo się po pijaku porozwalali (wypadki z bronią, wypadki komunikacyjne itp.). Jak napadną na Polskę to wyginą zanim dotrą do Warsiawki.
I zdążą do "warszafki" dojechać, i wyj***ć wszystko co się da wyr*chać po drodze, oczywiście grabiąc na potęgę. Twoje myślenie jest skrajnie niepoważne. Później jak wychodzi zupełnie co innego niż się spodziewano (od ponad 300 lat trzepią nam skórę) jest zgrzyt, konsternacja i ból dupy rycerzy niepokonanej Rzeczpospolitej. Taa... jasne.
Tą gwardię co tutaj widzisz to tego samego pokroju fanaberia co OT, tyle że w ruskim, bardziej komicznym wydaniu.