To suwane, to osłona jest. No ale pana interesowało co tam w środku się dzieje.
Za to osłonił kolegę twarzą.

Z racji tego iż robię w tym zawodzie od razu śmiało mogę powiedzieć że pan operator jest odważny żeby przepuszczać program omijając zamki ryglowe zabezpieczające. Tak się właśnie kończy źle napisany program NC. Nóż pewnie z impetem uderzył w zamocowany detal zaciśnięty w imaku i podczas dużej siły odśrodkowej wyrwało materiał z szczęk uderzając operatora w głowę. Chłopaka ogluszylo ale do samego końca zdawał sobie sprawę żeby zmniejszyć posów do zera. Jestem frezem i też muszę czasem omijać zabezpieczenie, ale robię to mądrze żeby mi głowica frezerska nie urwała pustego łba

Nie wiem jak on to zrobił, po to jest ta osłona, żeby ją zamknąć, jak już koniecznie coś trzeba obserwować robi się to przez szczelinę, i najlepiej w okularach jak się chce mieć jeszcze oczy. Ale nic mu nie będzie, dostał w głowę kantem 1 kg metalowego klocka. PS. Też pracowałem na tych maszynach jest tam pierdylion rzeczy do sprawdzania pamiętania, i uważania.

Z racji tego iż robię w tym zawodzie od razu śmiało mogę powiedzieć że pan operator jest odważny żeby przepuszczać program omijając zamki ryglowe zabezpieczające. Tak się właśnie kończy źle napisany program NC. Nóż pewnie z impetem uderzył w zamocowany detal zaciśnięty w imaku i podczas dużej siły odśrodkowej wyrwało materiał z szczęk uderzając operatora w głowę. Chłopaka ogluszylo ale do samego końca zdawał sobie sprawę żeby zmniejszyć posów do zera. Jestem frezem i też muszę czasem omijać zabezpieczenie, ale robię to mądrze żeby mi głowica frezerska nie urwała pustego łba

Też jestem frezerem i jak by mi przełożony powiedział bym przepuszczał program wdrożeniowy przy otwartych drzwiach to bym mu kazał się w głowę jebnąć. Po to ma te drzwi by za nimi stać. A jak chce zajrzeć to zawsze może zatrzymać program albo podjazdy posprawdzać na single blocku. Po to są te zabezpieczenia by z nich korzystać, a takie obchodzenie to po prostu droga na skróty która właśnie tak się kończy.

Przy nowym programie zawsze można zmniejszyć posuwy lub puszczać blokami.

Oczywiście że singleblock to świetna rzecz. Ale przez brudną szybę często z powodu kamienia który się osadza z wody, a więc patrzy się przez mleczna szybę. W moim przypadku żeby otworzyć drzwi trzeba zatrzymać program odryglować przyciskiem, następnie kolejnym zaryglować i puścić od bloku na którym się zatrzymało.szybciej jest wyłączyć na sinumeriku obroty posów odchylić dzwi zajrzeć i wrócić do kontynuacji obróbki

Wydawać by się mogło że operatorzy CNC mają w głowach trochę więcej niż przeciętny robol co demontuje osłonę ze szlifierki kątowej bo tak się wygodniej pracuje. Jednak nie.

Z racji tego iż robię w tym zawodzie od razu śmiało mogę powiedzieć że pan operator jest odważny żeby przepuszczać program omijając zamki ryglowe zabezpieczające. Tak się właśnie kończy źle napisany program NC. Nóż pewnie z impetem uderzył w zamocowany detal zaciśnięty w imaku i podczas dużej siły odśrodkowej wyrwało materiał z szczęk uderzając operatora w głowę. Chłopaka ogluszylo ale do samego końca zdawał sobie sprawę żeby zmniejszyć posów do zera. Jestem frezem i też muszę czasem omijać zabezpieczenie, ale robię to mądrze żeby mi głowica frezerska nie urwała pustego łba

Tele frez nie stęp się za bardzo

Widzę, że zrobiło się w wątku: "z pamiętnika młodego frezera"
Ale ch*j tam, dołożę swoje 3 grosze.
Na praktykach w nieistniejącym już Linodrucie, min. raz na kwartał przelatywał przez 50-cio metrową halę klucz do wrzeciona tokarki, bo jakiś debil "zapomniał" go wyjąć (czasem celowo). Jak jednemu debilowi prawie uj***ło łeb, w końcu zamontowali osłony wrzeciona, które uniemożliwiały uruchomienie tokarki z kluczem we wrzecionie.
Widok lecącego przez całą halę klucza robi na prawdę duże wrażenie.

Kretyn ominął zabezpieczenie drzwi drzwi powinny być zamknięte na początku tego roku mój kolega który pracował na frezarce był akurat odwrócony tyłem do frezarki jak mu wyp***oczylo w tył głowy od razu padł prędkość tego detalu była tak szybka że na powtórkach z kamer nie widać lecącego przedmiotu tylko jego upadek znaleźli go dopiero po 20 minutach akurat jakas kobitka z biura która szła coś skopiowac leżał 1msc w śpiączce teraz widzę co na mieście jak chodzi to powiem wam szału ni ma więc ludziska zabezpieczajta sie

zwykły debil nie operator. każda maszyna w osłonie ma okno przynajmniej ze wzmocnionej plexy, inne mają jeszcze kraty jak na filmie, przez które widziałby co się dzieje w środku jeszcze lepiej jeśli by zbliżył do niego ten głupi łeb a nie pajacował w ten sposób. nie rozumiem na ch*j komu otwierać drzwi przy obróbce.

Oczywiście zgadzam się że szybciej. Nie zmienia to faktu że ryzykowniej. Jakiś rok temu chłopaki z DMG przyjechali wymieniać śrubę w maszynie. Opowiadali jakie kolizje widzieli, jak maszyny pozrywane w środku. Niestety większość właśnie wypadków to nie stosowanie tych osłon. Swoją drogą ciekaw jestem co się z operatorem stało

Z racji tego iż robię w tym zawodzie od razu śmiało mogę powiedzieć że pan operator jest odważny żeby przepuszczać program omijając zamki ryglowe zabezpieczające. Tak się właśnie kończy źle napisany program NC. Nóż pewnie z impetem uderzył w zamocowany detal zaciśnięty w imaku i podczas dużej siły odśrodkowej wyrwało materiał z szczęk uderzając operatora w głowę. Chłopaka ogluszylo ale do samego końca zdawał sobie sprawę żeby zmniejszyć posów do zera. Jestem frezem i też muszę czasem omijać zabezpieczenie, ale robię to mądrze żeby mi głowica frezerska nie urwała pustego łba

Wytłumacz mi proszę powód omijania zamków BHP ? Wybacz ale każdy kto omija zamki ma pusty łeb